Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Prokuratura: To było utonięcie bez udziału osób trzecich

Data publikacji: 04 kwietnia 2018 r. 13:17
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 12:07
Prokuratura: To było utonięcie bez udziału osób trzecich
 

Przyczyną zgonu 34-letniego mężczyzny wyłowionego ze stawu pod Cieszeniewem było utonięcie. Do jego śmierci nie przyczyniły się osoby trzecie. Taki jest wynik sekcji zwłok zleconej przez białogardzką prokuraturę.

Ciało 34-latka zostało wyłowione ze stawu pod Cieszeniewem (gmina Świdwin) 19 marca 2018 r. Było prawie nagie. Mężczyzna miał na sobie tylko buty i slipy.

Prokurator zlecił przeprowadzenie badań sekcyjnych. Jak poinformowała w środę PAP rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Świdwinie Katarzyna Kopacz, sekcja zwłok wykazała, że przyczyną zgonu było utonięcie. Udział osób trzecich został wykluczony. Zdarzenie zostało uznane za nieszczęśliwy wypadek, a śledztwo ostatecznie umorzone.

Policji nie udało się wyjaśnić skąpego ubioru 34-latka. Informacje o tym, że wcześniej "morsował", się nie potwierdziły.

Mężczyznę, mieszkańca Cieszeniewa, od 18 marca poszukiwała rodzina. Dzień później brat 34-latka zauważył jego rower i ubranie na brzegu stawu. Po ponad godzinnej akcji poszukiwawczej, w której wzięły udział trzy zastępy straży pożarnej, spod lodu wyłowiono ciało poszukiwanego mężczyzny.

(pap)

Fot. arch. policji

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Roznie to bywa
2018-04-04 23:49:09
A ciekawe, czy byl rowniez "trzezwy" nim wyladowal w wodzie ??
;
2018-04-04 14:13:27
Tak, w końcu to normalne kąpać się zimą w samych butach i slipach.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA