Proszą o wsparcie dla ludzi w kryzysie bezdomności

Ubrania, śpiwory, buty czy ciepłe koce można przynosić podczas Spotkań przy zupie w każdy czwartek na placu Tobruckim. Fot. Agata JANKOWSKA  

Potrzebne są przede wszystkim ciepłe rzeczy, które pozwolą przetrwać nadchodzącą zimę. Organizatorzy Szczecińskiego Tygodnia Ubogich i czwartkowych Spotkań przy zupie na placu Tobruckim apelują o wsparcie dla osób bezdomnych.

Rzeczy używane, ale w dobrym stanie zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn można przynosić w każdy czwartek na plac Tobrucki w Szczecinie. To tam, raz w tygodniu, od godziny 18.30 zbierają się wolontariusze i organizują pomoc dla potrzebujących – wydają ciepłe jedzenie, napoje, udzielają pomocy medycznej i materialnej w formie potrzebnych ubrań czy obuwia.

– Pomagamy osobom w kryzysie bezdomności, ale też tym biedniejszym – mówi Małgorzata Nowosielecka, organizatorka zbiórki. – Na razie mamy sporo rzeczy jesiennych, ale potrzeby są duże.

Poza ubraniami: kurtkami, bluzami czy butami przydadzą się też ciepłe koce, kołdry czy śpiwory.

Organizatorzy proszą, aby rzeczy nie były zniszczone. Najlepiej przynieść je przed spotkaniem na placu, od godziny 18.30.

Spotkania przy zupie, przygotowywane między innymi przez Roberta Grabowskiego, Małgorzatę Nowosielecką i Krzysztofa Jędrzejewskiego, odbywają się w Szczecinie od kilku lat. Co tydzień spora grupa osób otrzymuje doraźne wsparcie – są to zarówno ludzie w kryzysie bezdomności, jak i ci, którzy żyją w skrajnym ubóstwie. Dzięki pomocy wolontariuszy i restauratorów, którzy zapewniają jedzenie, osoby zmarginalizowane i niezauważane przez resztę społeczeństwa otrzymują regularne wsparcie. Ważne, aby pamiętać o nich zwłaszcza późną jesienią i zimą. ©℗

(aj)