Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Przebudowa wiaduktu na ul. Hożej

Data publikacji: 03 lutego 2018 r. 09:37
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 12:02
Przebudowa wiaduktu na ul. Hożej
 

Za trzy tygodnie powinny zakończyć się roboty przy przebudowie wiaduktu na ul. Hożej w Szczecinie. To kolejna inwestycja drogowa, która zalicza poślizg, bo jej finał miał nastąpić do 12 grudnia, ale już w październiku konsorcjum firm Niwa Szczecin i Kowal Budownictwo Inżynieryjne, które wykonują je na zlecenie Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego, wystąpiło z wnioskiem o wydłużenie terminu realizacji zadania do końca lutego 2018 roku.

Jak powiedziała nam w środę Hanna Pieczyńska, rzeczniczka prasowa miasta ds. dróg i transportu miejskiego, jako obowiązujący termin ukończenia prac pozostaje 22 lutego. Do tej pory z placu budowy nie ma sygnałów, że spółki wykonawcze będą potrzebowały jeszcze więcej czasu na uporanie się z tym przedsięwzięciem.

Za nami już szósty miesiąc przebudowy tego wiaduktu drogowego nad trasą kolejową w rejonie skrzyżowania ul. Hożej z ulicami Wendeńską i Zgorzelecką. Od lipca ub.r. kierowcy skazani są na objazdy. Innymi trasami niż zwykle w te okolice docierają też pasażerowie miejskich autobusów. Jedną stroną przez wiadukt mogą przechodzić tylko piesi. 

Koszt robót konsorcjum firm Niwa Szczecin i Kowal Budownictwo Inżynieryjne skalkulowało w swej zwycięskiej ofercie na 5 286 304,58 zł. Ze względu na liczne uszkodzenia konstrukcji, niską klasę nośności oraz konieczność dostosowania szerokości jezdni (przęsło środkowe z 10,35 m na 14,46 m) i chodników do obowiązujących przepisów, ZDiTM zlecił projekt jej rozbudowę. W trakcie realizacji rychło okazało się, że wiadukt kryje niespodzianki. Podczas prac odkryte zostały stalowe pale pod skrajnymi podporami. W dokumentacji archiwalnej budowli nie było zaś wzmianki o istnieniu tych pali. 

Stan zaawansowania prac na koniec stycznia br. obrazują poniższe zdjęcia. Jak widać gołym okiem, sporo jeszcze jest tam do zrobienia. Zarówno na samym wiadukcie, jak też w jego bezpośrednim sąsiedztwie, w tym przy urządzaniu nowych odcinków dochodzących do niego jezdni oraz poboczy z chodnikami. ©℗

(MIR)

Fot. Mirosław WINCONEK

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Mieszkaniec
2018-04-24 07:39:02
Karać i jeszcze raz karać bo termin oddania minął prawie pół roku temu. A tam nic się nie dzieje .A przecież na czas , Remontu' można było wrócić do przyjazdu autobusu tak jak było kiedyś czyli przez Wiszesława .Pokoju. Boguminską .Hożą do Rodła.
OnA
2018-04-17 21:39:54
I co? Mamy 17 kwietnia i nadal wiadukt bez przejazdu!!
Mieskaniec
2018-03-25 22:17:23
Jak się bierze robotę i nie panuje nad pracownikami to tak jest jak jest.Robiąc od 8 do 16 nie da się zrobić na czas
Ojciec inwestor
2018-02-04 14:47:36
Na te,, niespodziewane pale'' to już wykonawca dostał przedłużenie terminu, a mimo to i tak nie daje rady. Ale jak napisałem tak to wygląda jak za robotę bierze się Seba i kilku Januszy. Eliminować dziadostwo z rynku.
mario
2018-02-03 20:28:20
Ty tatusiu inwestor!!! Czytaj ze zrozumieniem. Chyba, że jesteś konkurencją, która przegrała przetarg. Wyraźnie jest napisane, ze podczas prac wyszły rzeczy, których nie było w projekcie
Ojciec inwestor
2018-02-03 16:27:17
Takie tam pieprzenie o palach i innych niezwykłych sytuacjach, a prawda jest taka, że za robotę wzięła się firma bez doświadczenia, której zaszumiało w głowie po realizacji bulwarów. Poza tym okres realizacji był ważnym kryterium oceny ofert. Eliminować dziadostwo z rynku.
Gość
2018-02-03 15:11:39
Tak właśnie wygląda tania robota. Termin zakończenia w momencie podpisywania umowy nikogo nie interesował.
@ojciec inwestor
2018-02-03 13:27:15
Nie, no polaczki w ogóle są mistrzami w (z)niszczeniu. A może jednak spróbować karami nauczyć, a jak dalej będzie opornych na wiedzę to dopiero (wy)eliminować?
mariner
2018-02-03 13:15:31
, ZDiTM zlecił projekt jej rozbudowę. W trakcie realizacji rychło okazało się, że wiadukt kryje niespodzianki. Podczas prac odkryte zostały stalowe pale pod skrajnymi podporami. W dokumentacji archiwalnej budowli nie było zaś wzmianki o istnieniu tych pali. Czyli zniszczyc inwestora bo nie mial wlasciwej dokumentacji ?
ojciec inwestor
2018-02-03 13:02:24
Zniszczyć karami , eliminować dziadostwo z rynku.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA