Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Przeciw likwidacji gimnazjów

Data publikacji: 30 grudnia 2015 r. 09:12
Ostatnia aktualizacja: 11 kwietnia 2021 r. 15:38
Przeciw likwidacji gimnazjów
 

Związek Nauczycielstwa Polskiego zbiera podpisy pod petycją w obronie utrzymania gimnazjów w polskim systemie oświaty. Zdaniem związkowców, likwidacja tych placówek i powrót do ośmioletnich szkół podstawowych, nie rozwiąże istniejących problemów, lecz stanie się źródłem kolejnych, generując napięcia i niepokój zarówno wśród rodziców, jak i uczniów.

Przypomnijmy, że według planów Ministerstwa Edukacji Narodowej w 2016 roku czeka nas rewolucja w oświacie - wtedy zostaną zlikwidowane gimnazja, zostanie wprowadzona ośmioletnia podstawówka i czteroletnie liceum. Stąd członkowie ZNP przekonują, że konsekwencje systemowej likwidacji gimnazjów są szerokie i wiążą się ze zmianami struktury systemu oświaty, podręczników szkolnych, oceniania, egzaminów zewnętrznych, subwencjonowania, ramowych planów nauczania, podstawy programowej, statutów szkolnych, bazy szkolnej i kadrowej. Zdaniem ZNP, likwidacja gimnazjów po szesnastoletnim okresie ich funkcjonowania nie rozwiąże istniejących problemów, lecz stanie się źródłem kolejnych, generując napięcia i niepokój zarówno wśród rodziców uczniów, jak i organów prowadzących szkoły oraz pracowników zatrudnionych w gimnazjach.

Akcja z podpisami za utrzymaniem gimnazjów to część projektu ZNP pn. „Razem dla gimnazjów". W Szczecinie przedłużono okres zbierania podpisów do 5 stycznia - w siedzibie związku przy al. Jana Pawła II oraz u przedstawicieli ZNP w szkołach.

Zdaniem Marii Świerczek, szefowej szczecińskiego oddziału ZNP, gimnazja trzeba wspierać m.in. poprzez zatrudnienie psychologów, pedagogów, tworzenie mniej licznych klas.

- Kiedy tworzono gimnazja w 1999 roku, myśmy byli przeciwni. Natomiast w tej chwili uważam, że te szkoły powinny pozostać - mówi M. Świerczek. - Gimnazja wypracowały już metody wychowawcze pracy z nastolatkami. Choć przydałyby się im dodatkowe etaty dla psychologów, pedagogów czy na dodatkowe zajęcia wyrównawcze. Myślę, że koszty nowej reformy będą tak duże, że nie warto jej przeprowadzać. Z pewnością wielu nauczycieli gimnazjalnych straci pracę, nie wszystkim uda się znaleźć pracę w podstawówkach. ©℗

M. GAPIŃSKA

Fot.: Robert STACHNIK

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Niszczenie najlepszych gimnazjów kosztem naszych dzieci i podatników
2017-01-24 10:33:47
Zniszczenie gimnazjów odbędzie się przede wszystkim kosztem naszych dzieci. Szczególnie w dużych miastach dzieci miały po 6 klasie dobry wybór - uzdolnione językowo mogły iść do gimnazjum z 2 językami, religijne - do gimnazjum katolickiego, wysportowane - do gimnazjum z klasami sportowymi, piłkarskimi etc. Zdolni na tym bardzo korzystali. Bardzo wiele gimnazjó miało wysoki poziom. Teraz to wszystko zostanie zniszczone kosztem podatników. Chaos w szkołach zostanie zwalony na samorządy. Trzeba będzie zwrócić do Unii Europejskiej pieniądze z dotacji wykorzystane na remonty i wyposażenie gimnazjów z ostatnich 5 lat. Same koszty i kompletnie nic dobrego - tylko powrót do szkoły jaka była w czasach komunistycznych
paw
2016-01-02 11:32:49
ZNP- szkoda ze przez całe swoje istnienie nie potrafiliscie obronic faktycznych interesow nauczycieli tylko swoje synekurki a teraz jeszcze juz totalny coming out o co tak naprawde chodzi w tej organizacji....
Gimnazja do likwidacji!
2015-12-30 18:46:02
Gimnazja się nie sprawdziły, a dobrem dzieci powinniśmy się kierować. ZNP to związek zawodowy i nic dziwnego, że broni etatów, ale zrozumcie nauczyciele, że w dzisiejszych czasach każdy musi się liczyć z utratą pracy, a budżetówka z jej okrajaniem.
mamusia
2015-12-30 13:45:17
A co ze zdolna młodzieżą. teraz istnieją pozarejonowe gimnazja kształcące zdolne dzieci , dzieciaki zdaja egzaminy trudne i absorbujące, do których przygotowują się czasem cały rok. pozostaną bez dalszej możliwości rozwoju? czy podstawówka to zapewni? - z całym szacunkiem dla nauczycieli z podstawówki . czy ktoś o tym myśli. nie sądzę.
mamusia
2015-12-30 13:44:38
A co ze zdolna młodzieżą. teraz istnieją pozarejonowe gimnazja kształcące zdolne dzieci , dzieciaki zdaja egzaminy trudne i absorbujące, do których przygotowują się czasem cały rok. pozostaną bez dalszej możliwości rozwoju? czy podstawówka to zapewni? - z całym szacunkiem dla nauczycieli z podstawówki . czy ktoś o tym myśli. nie sądzę.
majka
2015-12-30 13:25:31
Gimnazja to porażka i edukacyjna i wychowawcza szkół . No cóż dyrektorzy tych placówek boją się o swoje stołki . Ale jakl można kogoś trzymać na posadce jak jego praca nie przynosi dobrych wynikółw !
majka
2015-12-30 12:57:18
Gimnazja to porażka i edukacyjna i wychowawcza szkół . No cóż dyrektorzy tych placówek boją się o swoje stołki . Ale jakl można kogoś trzymać na posadce jak jego praca nie przynosi dobrych wynikółw !
raz
2015-12-30 11:27:08
Szkola podstawowa 7 lat(jak dawniej!),liceum 4 lata to bylo doskonale.Dzisiaj jestem profesorem w USA.To znaczy ze ten model byl sprawdzony. Argumenty ZNP -NIE POPIERAM !
Andrzej
2015-12-30 11:26:57
Gimnazjów to bronią chyba tylko ich obecni dyrektorzy, którzy już nie będą pełnić tych funkcji.
Gimbaza
2015-12-30 11:06:12
Napięcia i niepokój to mają, ale rodzice dzieci, które kończą szkołę podstawową i od nowego roku szkolnego muszą iść do gimnazjum, do nowego środowiska. Z tym się można zgodzić.
Paweł
2015-12-30 09:21:11
Niezwykle ciekawe, bo jeszcze rok temu, za rządów PO ZNP darło ryje, że gimnazja to syf. Uzgodnijcie to między sobą, bo to już żenujące.
m nm
2015-12-30 08:41:55
ZNP zawsze stała na straży kolejnych rządów - ale teraz wychodzi na to, że tylko tych stalinowsko-UBeckich? Ja tylko przpominam nauczycielom, że w tej zabawie to nie oni są najważniejsi !
Gimnazja - totalne ogłupianie młodych.
2015-12-30 08:41:45
.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA