Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Przed bombami kryli się w wielkim kotle

Data publikacji: 07 kwietnia 2016 r. 08:15
Ostatnia aktualizacja: 11 kwietnia 2021 r. 15:49
Przed bombami kryli się w wielkim kotle
Unikat trafił do Fortu Gerharda w Świnoujściu. Przejdzie konserwację. Do oczyszczonego schronu będzie można zajrzeć w majowy weekend. Fot. Bartosz Turlejski  

Tajemnicza konstrukcja została wydobyta na Gumieńcach w Szczecinie. Okazało się, że to kocioł parowy z końca XIX wieku, który Niemcy przerobili podczas II wojny światowej na schron przeciwlotniczy. Unikat trafił do Fortu Gerharda w Świnoujściu. 

Konstrukcja waży około 20 ton, ma dziewięć metrów długości i dwa metry średnicy. Znajdowała się tuż przy ruinach starego zakładu przemysłowego. Ma powstać tutaj osiedle mieszkaniowe. Początkowo robotnikom wydawało się, że wykopali wielki zbiornik na paliwo. Później zajrzeli do środka i ku swojemu zdziwieniu odkryli, że w metalowym, nitowanym cylindrze są ławki, a w ścianie szczytowej drzwi. O niezwykłym znalezisku pan Przemysław Rusicki, pasjonat historii ze Szczecina poinformował opiekunów świnoujskiego Fortu Gerharda.

To druga tego typu konstrukcja jaką znaleziono w Polsce. Za zgodą właściciela terenu została przekazana pasjonatom historii ze Świnoujścia. Miała znacznie więcej szczęścia niż ta, która przed 10 laty została znaleziona w Bydgoszczy. 

- Tamten schron trafił na złom zanim zdążyli się nim zająć bydgoscy muzealnicy. Dobrze, że w Szczecinie ludzie mieli więcej poszanowania dla skarbów historii - mówi M. Ossowski. 

Schron przywieziono już do Świnoujścia. Tutaj przejdzie konserwację. Zrekonstruowane zostanie także wyposażenie. Pasjonaci historii rozpoczną prace od usunięcia mułu. Chcą, żeby goście fortu mogli zajrzeć do tego nietypowego schronu już w majowy weekend. ©

Bartosz TURLEJSKI

Czytaj więcej w "Kurierze", kup e-wydanie! 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Przecławiak
2016-04-07 19:28:38
Widać że znalezisko w terenu cukrowni.
mrr
2016-04-07 16:10:54
do tych co by do świbnoujścia nie oddali... a co lepiej aby na złom poszedł, a może w szczecinie zajęłyby sie nim te same instytcje co rekonstrujcją sediny, masztem z okolic trasy zamkowej etc.
pilsner11
2016-04-07 09:43:53
hmmm... tak, lepiej oddać do Świnoujścia, widzę, że szaber rodem z lat powojennych dalej kwitnie; wywozić wszystko co się da. najlepsze jest to, że poinformowali pasjonata historii ze Szczecina, który organizuje zabranie tego ze Szczecina. Fajny pasjonat. Idąc tym torem to Niemcy w czasie drugiej wojny światowej byli pasjonatami np. w zbieraniu kolekcji obrazów. Rozumiem, iż miejscowy konserwator ma ważniejsze spawy na głowie.
Schron
2016-04-07 09:22:43
I to się nazywa prawidłowe podejście. Najpierw wydobycie, potem szybki transport, a teraz jeszcze szybsza renowacja. Brawo.
bieta
2016-04-07 09:13:36
Tak, wszystko, co interesujące, wywieźmy ze Szczecina, niech inni się tym zajmą, po co sobie głowę zawracać
@
2016-04-07 08:34:47
I co wyście naj mądrzejszego narobili. A nie można by było przekazać informacji że to kocioł parowy lokomotywy złotego pociągu ? Strumień turystów i odkrywców znacznie przekroczył by ilość jaką uzyskał The Tall Ships Races. I jaka promocja dla regionu.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA