Przed sąd za zuchwałą kradzież. Okradł niepełnosprawnego wolontariusza WOŚP

Elektryczna przystawka wartości 10 tys. zł wróciła do Łukasza. Złodziej za kradzież odpowie przed sądem.  

Złodziejowi, który rok temu okradł Łukasza Berezaka, słynnego wolontariusza Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy ze Szczecina, grozi do ośmiu lat odsiadki. 37-latek z klatki schodowej zabrał przystawkę elektryczną do wózka inwalidzkiego, na którym Łukasz się porusza. Prokurator skierował do sądu akt oskarżenia.

Chodzi o sprawę sprzed roku. 12 lutego z klatki schodowej bloku, gdzie Łukasz mieszka,  skradziono przystawkę do inwalidzkiego wózka elektrycznego. Bez tego elementu wózek nie nadawał się do użytku, co uniemożliwiało niepełnosprawnemu szczecinianinowi poruszanie się.

Policja szybko zatrzymała złodzieja. Wskazał on miejsce, gdzie ukrył skradziony przedmiot. Przystawka wartości niemal 10 tys. zł wróciła do właściciela.

Podejrzany 37-latek trafił do tymczasowego aresztu. Jednocześnie rozpoczął odbywanie kary pozbawienia wolności wcześniej orzeczonej w innej sprawie.

- Przyznał się do popełnienia kradzieży szczególnie zuchwałej - relacjonuje szczecińska prokuratura. - Wyraził skruchę z powodu popełnionego przestępstwa. Uprzednio był wielokrotnie karany za przestępstwa przeciwko mieniu. Zarzucanego mu czynu dopuścił się w warunkach recydywy.

Za  przestępstwo kradzieży szczególnie zuchwałej, popełnionej w warunkach recydywy, grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. W wypadku działania w warunkach recydywy sąd może wymierzyć karę w wysokości do górnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę. (K)