Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Przepłynął Polskę wszerz [GALERIA]

Data publikacji: 01 lipca 2018 r. 17:04
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 12:14
Przepłynął Polskę wszerz
 

Być może kiedyś powstanie ballada o żeglarzu spod Nowego Sącza. Andrzej Górszczyk, który w tym roku skończy 75 lat, dokonał niedawno nie lada wyczynu. Przepłynął małym jachtem całą Polskę wszerz: start był w Niemirowie nad Bugiem, a meta w Szczecinie. Rejs trwał miesiąc, a żeglarz – twórca kabaretu Lach i autor kultowej „Ballady o marynarzach z Titanica” – zdążył dotrzeć na Światowe Dni Morza.

– Wyruszyłem 7 maja z Niemirowa, miejscowości położonej przy granicy z Białorusią i przebyłem 900 kilometrów wodą – opowiadał Andrzej Górszczyk. – Trasa wiodła przez Bug, Narew, Zalew Zegrzyński, Kanał Żerański, Wisłę, Zalew Włocławski, nieczynny Kanał Bydgoski, więc kilkanaście kilometrów trzeba było przemierzyć samochodem z przyczepą, potem przez śluzy na Noteci, Wartę i Odrę. Do tej pory chyba nikt tego szlaku w ten sposób nie przemierzył.

Do Szczecina dotarł 11 czerwca. Zacumował w marinie na Wyspie Grodzkiej. Chciał zdążyć na Światowe Dni Morza, które się odbywały w Szczecinie od 13 do 15 czerwca. Udało się. Jeszcze przed ich rozpoczęciem gościł u wojewody zachodniopomorskiego Tomasza Hinca, który go zaprosił na śniadanie.

– Jestem w Szczecinie pierwszy raz w życiu i jak na razie, podoba mi się tu – dzielił się wrażeniami żeglarz. ©℗

Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 29 czerwca 2018 r.

 Tekst i fot. Elżbieta KUBOWSKA

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Z Niemirowa do Szczecina
2018-11-30 23:30:18
Witam :) Wielkie Gratulacje dla Pana Andrzeja. (Dziś Andrzeja 30.11.2018 - więc i Najlepsze Życzenia Imieninowe). Przypadkiem trafiłem na informację o wyczynie Pana Andrzeja. Rzeczywiście należy Mu oddać palmę pierwszeństwa gdyż wypłynął w ten rejs o 20 dni wcześniej od nas. Nie jest to jedyna różnica. Wyruszając później mieliśmy o wiele mniej wody (susza ). Trasa nasza była częściowo inna, gdyż skorzystaliśmy z odcinka Wielkiej Pętli Wielkopolski. Płynęliśmy tratwą-katamaranem, dwie osoby - Stefan i Wojtek (rówieśnicy- po 67 wiosen). Rzeczywiście w Bydgoszczy nie była czynna śluza Okole, więc slipowaliśmy na "Łuczniczce" skąd lawetą przewieźliśmy "pływadełko" na przystań "Gwiazda" i dalej już drogą wodną do SZCZECINA. Z Kanału Bydgoskiego na Kanał Górnonotecki, dalej szlakiem Noteci górnej poprzez jeziora (5) na Gopło i Kanał Ślesiński. Następnie Warta i Odra. W miejscowości Ląd n/ Wartą dołączyliśmy do "WIELKIEGO FLISU NIEPODLEGŁOŚCI 2018" , z którym już szczęśliwie dotarliśmy na "Wały Chrobrego" w Szczecinie. Nasze przygody opisywano w lokalnej prasie. Prowadzimy także swoją stronkę (www.tratwing.eu )na której staramy się przybliżyć (chwilowo tylko na facebooku) zainteresowanym nasze wodniackie przygody. Aktualnie jesteśmy na etapie własnych opracowań zebranych materiałów z rejsu. Wiemy ile wysiłku kosztowało nas pokonanie trasy na Bugu, nas było 1,5 (w trakcie rejsu doznałem kontuzji), a Pan Andrzej by sam i sam musiał walczyć z wszelkimi przeciwnościami. Panie Andrzeju GRATULACJE ! Jednocześnie zapraszam do obejrzenia sukcesywnie pojawiających się materiałów z naszej przygody z Bugiem. Z wodniackim pozdrowieniem Wojtek K.
k
2018-07-02 09:33:42
Gratulacje . To jest mały , prywatny a jednak wyczyn .
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA