Jak wyglądają przystanki komunikacji miejskiej, szczecinianie doświadczają codziennie: na własnej skórze. Gorzej z turystami. Szczególnie tymi, którzy postanowiliby - korzystając np. z „park&ride" przy ul. Hangarowej - dotrzeć autobusem nad Szmaragdowe.
Zanim doświadczyliby uroków malowniczo położonego jeziora i innych atrakcji Parku Krajobrazowego „Puszcza Bukowa", musieliby się zmierzyć z odpychającymi realiami tamtejszego przystanku (w obu kierunkach: Podjuchy oraz Centrum). Są one - jak widać na zdjęciu - nie do zapomnienia.
W tym miejscu bardziej przydałoby się sprzątanie, postawienie zadaszonych wiat i ławek niż zawieszenie... kodu QR (alfanumeryczny, dwuwymiarowy, matrycowy, kwadratowy kod graficzny), umożliwiającego odczytywanie godzin odjazdów wyłącznie na smartfonach czy tabletach. Bo w tak siermiężnych realiach powieszenie nowoczesnej „wirtualnej tablicy" sprawia - niestety - raczej groteskowe wrażenie.
(an)
Fot. Mirosław WINCONEK