Przyszłoroczny budżet Szczecina będzie kryzysowy. Miasto zapowiada cięcia, oszczędności i podwyżki

Na zdjęciu prezydent Szczecina Piotr Krzystek i Skarbnik Miasta Dorota Pudło-Żylińska. Fot. Dariusz Gorajski  

Skrojenie przyszłorocznego budżetu Szczecina będzie dla samorządu nie lada wzywaniem. Już dziś w miejskiej kasie brakuje niemal 130 milionów złotych. Dziura budżetowa powstała w wyniku zmian podatkowych wprowadzonych przez rząd, galopujących cen energii i paliw a także rosnącej inflacji oraz presji płacowej pracowników, którzy są opłacani z samorządowej kasy. Finansowa wizja miasta nie napawa optymizmem - w najbliższych latach zabraknie ponad pół miliarda złotych.

Projekt przyszłorocznego budżetu Szczecina zakłada zatem zabezpieczenie podstawowych sfer funkcjonowania miasta przy jednoczesnym ograniczeniu wydatków w wielu dziedzinach. Prezydent Piotr Krzystek zapewnił na piątkowej konferencji prasowej utrzymanie programu inwestycyjnego. Oznacza to, że dokończone będą wszystkie rozpoczęte inwestycje, jednak w planach finansowych na najbliższe lata na pewno nie będzie już środków na nowe.

Podwyżki opłat komunalnych nieuniknione

Miasto będzie próbowało zbilansować budżet poprzez regulacje inflacyjne związane z usługami komunalnymi, między innymi wzrostem podatku od nieruchomości. Nieuniknione są także podwyżki czynszów w mieszkaniach komunalnych oraz zwiększenie opłat z tytułu zagospodarowania odpadów komunalnych. Ta ostatnia sprawa będzie dyskutowana z radnymi na najbliższej sesji Rady Miasta. Prezydent zapowiedział jednak, że będzie starał się zminimalizować skutki dziury budżetowej miasta, tak by mieszkańcy niebyt mocno je odczuli. Wtórowała mu Dorota Pudło-Żylińska, Skarbnik Miasta. 

Nie będzie więc cieć w sferze edukacji, opieki społecznej i transportu publicznego, ale redukcja kosztów działalności samego magistratu. Ograniczone wydatki w biurach i wydziałach miasta – na delegacjach, szkoleniach, współpracy międzynarodowej i ze stowarzyszeniami - pozwolą zaoszczędzić blisko 50 mln zł. Odłożone zostaną także pewne programy nieobowiązkowe, miedzy innymi aktualizacja strategii miasta. 

Miasto będzie starało się zwiększyć dochody, głównie ze sprzedaży majątku. P. Krzystek liczy, że ze zbycia miejskich gruntów i nieruchomości kasa miasta wzbogaci się o ok. 50 milionów złotych.

Szczegółowy budżet miasta na początku grudnia 

Słabą osłodą dla samorządowców jest zapewnienie rządu, że gwarantuje Szczecinowi na przyszły rok 613 milionów złotych, bo to znaczy, że wszystkie wydatki bieżące miasto musi obniżyć średnio o 2,5 procenta.

- Te negatywne skutki są złagodzone jednorazową subwencją  w wysokości stu milionów ośmiuset tysięcy złotych. My tych środków nie wydamy w tym roku, one będą utrzymane jako środki na rok przyszły i będą pokrywały deficyty w poszczególnych miesiącach roku 2022 - poinformował Piotr Krzystek.

Cały proces dyskusji okołobudżetowych rozpocznie się jeszcze w październiku. W drugiej połowie listopada odbędą się konsultacje budżetowe dla mieszkańców. Będą one miały charakter debaty z udziałem ekonomistów a spotkania - zapewnia magistrat - można będzie śledzić w Internecie. Szczegóły wkrótce będą dostępne na: konsultuj.szczecin.pl oraz miejskich stronach informacyjnych.

Budżet miasta powinien zostać zatwierdzony na sesji 7 grudnia 2021 r.

Katarzyna Lipska-Sokołowska

Więcej informacji na temat konstruowania miejskiego planu kosztów i wydatków w poniedziałkowym "Kurierze Szczecińskim".