Siedziba Radia Szczecin została oblana czerwoną farbą. Ma to zapewne związek z głosami krytyki wobec rozgłośni, które pojawiły się po samobójczej śmierci nastoletniego syna posłanki Koalicji Obywatelskiej Magdaleny Filiks.
W tym kontekście przypominany jest materiał radia z grudnia ub. roku, w którym stacja ujawniła, że związany z Platformą Obywatelską Krzysztof F., dopuścił się „innej czynności seksualnej" wobec małoletniego - zdaniem krytyków materiał był tak skonstruowany, że choć nie podano danych ofiary, to jej tożsamość można było bez trudu zidentyfikować. Był nią syn Magdaleny Filiks.
Gdy materiał się ukazał, sprawca przestępstwa już odsiadywał wyrok więzienia.
W środę tuż przed południem na stronie radia ukazało się pierwsze oświadczenie w tej sprawie prezesa Radia Szczecin Wojciecha Włodarskiego. "Wyrażając ogromne współczucie wobec najbliższych Mikołaja pragniemy podkreślić, że okoliczności tragedii są dopiero wyjaśniane przez powołane do tego organy państwa. Tym samym, mając na uwadze stosowne postępowania i przede wszystkim wolę najbliższych, powstrzymujemy się od wszelkich komentarzy. Zwracamy także uwagę, że w ten sam sposób sprawę relacjonowały inne media, w dziesiątkach publikacji. Jednocześnie jesteśmy przerażeni i przytłoczeni rozmiarem hejtu wobec każdego pracownika Radia Szczecin. Mamy również przekonanie, że w obliczu dramatu i przeżywania żałoby, najlepsze będzie uspokojenie emocji oraz wzajemny szacunek, co pozwoli na zbadanie wszystkich okoliczności tragedii, bez niesprawiedliwych osądów" - napisał Włodarski.
Śledztwo w sprawie tragicznej śmierci chłopca prowadzi Prokuratura Rejonowa w Szczecinie. ©℗
(as)