Przed świętami, w pogoni za prezentami dla bliskich, warto zatrzymać się na chwilę, zwolnić i pomyśleć o innych. Na całym świecie są przecież dzieci, dla których święta nie przerywają cierpienia, najmłodsi, którzy spędzą je z dala od najbliższych, w szpitalnych łóżkach. To one są zazwyczaj odbiorcami życzeń, upominków i prezentów, ale nauczyciele z Zespołu Szkół Szpitalnych w Szczecinie, którzy założyli stowarzyszenie „Z uśmiechem po zdrowie" pokazują swoim podopiecznym, jak wielką radość może sprawić dawanie. Tworzą więc razem z nimi świąteczne kartki dla bliskich, z którymi nie usiądą przy świątecznym stole.
Nie istnieją uniwersalne rady, jak spędzić święta bez rodziny, bez najbliższych. Samotność w ten szczególny czas to zawsze trudne emocje. A gdy dotykają one najmłodszych zmagających się z ciężką przewlekłą chorobą, są wręcz niewyobrażalne.
- W związku ze zbliżającymi się świętami chcieliśmy jako stowarzyszenie dać dzieciom przebywającym w szczecińskich szpitalach szansę sprawienia radości ich bliskim. Zazwyczaj to one są odbiorcami i odczuwają wielką radość z prezentów, które otrzymują, ale pragnęliśmy pokazać im, jak wielką radość daje dawanie - mówi Karolina Goldyn, nauczycielka matematyki, a jednocześnie prezeska powstałego w październiku stowarzyszenia „Z uśmiechem po zdrowie". - Ponieważ wiele dzieci przewlekle chorych nie będzie miało możliwości spędzenia świąt z babcią, dziadkiem czy też nawet z mamą, siostrą lub bratem, postanowiliśmy umożliwić im własnoręczne wykonanie kartki bożonarodzeniowej. Nasi podopieczni oprócz wykonania kartki, samodzielnie wypisują w niej życzenia, a te, które jeszcze nie nie potrafią pisać, odciskają swoją dłoń. My jako stowarzyszenie przyklejamy znaczek i ślemy do adresatów naszych podopiecznych.
Akcja przerosła oczekiwania nauczycieli z Zespołu Szkół Szpitalnych i bardzo się dzieciom podoba, choć wzbudza także wiele emocji.
- Podczas procesu tworzenia kartki, gdy w tle rozbrzmiewają świąteczne przeboje, jest wiele radości, ale już przy wypisywaniu życzeń wiele łez - Karolina Gołdyn nie bez wzruszenia mówi o przedsięwzięciu. - Dzieci myślą: czy jeszcze kiedyś zobaczę swych bliskich, czy wrócę do nich, czy wygram z chorobą. To bardzo trudne chwile, także dla nas, nauczycieli. Wielu z nas odchodzi od łóżek małych pacjentów ze ściśniętym gardłem.
Kartka dla bliskich to pierwsza akcja stowarzyszenia „Z uśmiechem po zdrowie". To nowa inicjatywa nauczycieli i pedagogów z Szpitalnego Zespołu Szkół, a celem stowarzyszenia jest wspieranie dzieci - pacjentów szczecińskich szpitali.
- Pragniemy zminimalizować skutki emocjonalne i psychologiczne, które mogą wynikać z długotrwałego pobytu w szpitalu oraz zapewnić naszym podopiecznym jak najlepszej jakości życie w tych trudnych chwilach - wyjaśnia prezeska. - Starania te wymagają wyjątkowej wrażliwości, empatii i elastyczności, ale przynoszą ogromne korzyści, pomagają dzieciom rozwijać się i cieszyć każdą chwilą, pomimo trudności zdrowotnych.
Pełne empatii nauczycielskie działania na rzecz leżących na oddziałach dzieci opierają się nie tylko na psychicznych aspektach, czasem potrzeby są zwykłe, prozaiczne, choć nie mniej ważne. Na oddziałach leżą bowiem dzieci z ubogich rodzin: im nikt nie przywiezie zabawek, książek, a nawet piżamy na zmianę czy środków czystości. Mogą tylko pomarzyć o ulubionym smakołyku. Trudne relacje sprawiają, że są i tacy mali pacjenci, których nikt nie odwiedza, nie pamięta o ich urodzinach, nie celebruje innych ważnych dla nich świąt. Szkoła nie ma zaś funduszy na to, by umilać im trudny czas choroby.
Te chwile radości są bardzo ważne w procesie leczenia. Doskonale wiedzą o tym nauczyciele, którzy przychodzą do łóżek swoich uczniów. Zakładając stowarzyszenie liczyli także na otwarte serca darczyńców, którzy swoimi datkami mogą pomóc osłodzić tym najuboższym dzieciom szpitalną rzeczywistość. Ważna jest każda złotówka, która będzie mądrze i z pożytkiem wydana na potrzeby małych pacjentów. Darowizny można przekazać na rachunek stowarzyszenia „Z uśmiechem po zdrowie": 97 1090 1492 0000 0001 5579 6432. Wpłaty należy opatrzyć dopiskiem „na cele statutowe", zaś to, co robią szpitalni nauczyciele, by tylko umilić czas swoim uczniom, można podejrzeć w Internecie - na Facebooku lub stronie sszpitalne.edu.pl/z-usmiechem-po-zdrowie ©℗
(kel)