Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

REGATY - Pocztówka na finał

Data publikacji: 03 sierpnia 2017 r. 14:57
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:46
REGATY - Pocztówka na finał
 

Pomysł stworzenia szczecińskich pocztówek zrodził się w głowie młodej żeglarki, uzdolnionej artystki i zapalonej oficerki łącznikowej w jednej osobie. Ania Wierzbicka, bo o niej mowa, chce, by każdy załogant, który trafi do Szczecina na zlot żaglowców, wypłynął od nas z pamiątkową widokówką. Produkcja kartek ruszyła!

Ideą akcji jest promocja Szczecin wśród zagranicznych żeglarzy (ale nie tylko) i propagowanie sztuki. Dlatego też awers kartek zdobią obrazy autorstwa Ani Wierzbickiej, które łączą nasze miasto z żeglarstwem w sposób… nieoczywisty - tłumaczy Tomasz Owsik-Kozłowski, rzecznik prasowy finału regat The Tall Ships Races 2017 w Szczecinie. - Na jednej z pocztówek znajduje się żaglowiec płynący na morzu usłanym lodowymi górami, z których jedna łudząco przypomina Filharmonię w Szczecinie. Drugą zdobi obraz pokładu i morskich fal – kwintesencja regat. Rewers to miejsce na informacje o sponsorach akcji i logo finału regat TSR2017. Tym sposobem nie będzie wątpliwości, z jakiej okazji kartki zostały wysłane.

Załoganci przybyli do stolicy Pomorza Zachodniego otrzymają po dwa egzemplarze widokówek, które będą mogli wysłać bliskim lub wziąć ze sobą w dalszą podróż.

– W dzisiejszych czasach, w dobie Internetu i rozwoju techniki, tradycje wysyłania sobie kartek pocztowych są w zaniku, zwłaszcza wśród młodego pokolenia – mówi autorka obrazów i pomysłodawczyni akcji, Ania Wierzbicka. – A jest to nie tylko ważna, ale i piękna żeglarska tradycja, którą warto przypomnieć młodszym.

Oryginały obrazów, na podstawie których powstają pocztówki, jak i pozostałe prace z kolekcji artystki będzie można zobaczyć na żywo w czasie trwania zlotu. Miejscem wystawy będzie budynek portu jachtowego na Wyspie Grodzkiej. Tam zresztą także trafią same pocztówki.

Głównymi odbiorcami kartek będą załogi przybyłych żaglowców, a o ich dostarczenie zadbają oficerowi łącznikowi.

– Ja, jako jeden z oficerów łącznikowych, również pracuję podczas zlotu i osobiście zadbam o to, aby na każdy żaglowiec dotarła odpowiednia liczba kartek – dopowiada Ania. – Pozostali odbiorcy to m.in. pracownicy firmy TIETO, która jest sponsorem projektu.

Łącznie wyprodukowanych zostanie 14.000 egzemplarzy pocztówek – po 7.000 każdego rodzaju. 

(k)

Na zdjęciu: Jedną z gór lodowych jest nasza filharmonia.

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

No nareszcie
2017-08-04 23:52:38
..."Lodowiec" odnalazł swoje miejsce, a filharmonicy i ich sława nareszcie dotarli daleko poza granice Szczecina! Pomysł na miarę samego Dalego, w dali tworzącego :) Brawo Pani Oficer, chętnie taką pocztówkę nabędę i rozsławię moje miasto za granicą!
.
2017-08-04 11:14:17
Super pomysł !!
Realista
2017-08-04 09:13:09
Wizja "pływające Ogrody 2050"
r.
2017-08-03 19:56:02
może jednak niech dziewczyna zajmie się żeglarstwem.
Oby jak najszybciej ta wizja się spełniła !!!
2017-08-03 17:16:53
.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA