Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Rekordowe dynie

Data publikacji: 09 września 2016 r. 12:31
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:14
Rekordowe dynie
 

Ma powody do radości pani Grażyna Witkowska z Łobza. Na działce wyrosły jej rekordowe dynie – aż jedenaście. Cztery z nich są tak duże, że trzeba kilku atletów, by je podnieść do góry.

Pani Grażyna od zawsze lubi pracę na przydomowej działce, tuż nad Regą.

– Jestem wtedy daleko od plotek i polityki. Zebrane plony, zdrowe i bez chemii, od wiosny do jesieni trafiają do domowej kuchni i tym samym z koszyczkiem do miasta nie muszę chodzić – mówi G. Witkowska.

W tym roku ma szczególny powód do satysfakcji. Na obrzeżu działki cieszą oko rekordowe dynie. Wyrosły na oborniku, bo sama ziemia w tym miejscu nie jest zbyt urodzajna. Największa dynia z kolekcji ma 166 cm w obwodzie i 103 cm wysokości. Ile waży? Trudno powiedzieć. Pan Wacek z sąsiedztwa twierdzi, że ponad 100 kg.

– Co z nimi zrobić? – zastanawia się pani Grażyna. – Może trochę w occie, może nalewkę… Jest tego tak dużo, że wszystkiego nie da się wykorzystać na domowe potrzeby. ©℗

Tekst i fot. (cz.b.)

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA