Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Reksio w potrzebie

Data publikacji: 10 kwietnia 2019 r. 08:44
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 12:37
Reksio w potrzebie
Reksio trafił do Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Szczecinie, bo zmarł jego opiekun i przyjaciel. Ma w sobie pokłady pozytywnej energii i serdeczności zarówno wobec ludzi, jak i innych zwierząt.  

Był jedynakiem: kochanym i rozpieszczanym. Aż do dnia, gdy śmierć zabrała jego jedynego przyjaciela i opiekuna. Teraz jest sierotą zagubioną w realiach szczecińskiego Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt. Staruszkiem o posiwiałym pyszczku, którego nikt nie chce.


Reksio jest rezydentem o numerze 106/19. Za nim 12 wspaniałych lat. I ostatni miesiąc okrutnej bezdomności. W obcym miejscu, wśród nieznanych ludzi - sam pośród dziesiątek innych równie samotnych i odrzuconych czworonogów. Okrutny los odebrał mu wszystko: przyjaciela, który był całym jego światem, a bezpieczny dom i ciepły kąt na kanapie zamienił na schroniskowy boks i kraty.

- Całe życie spędził jako ukochany pieszczoch. Dlatego tak serdecznie reaguje na kontakt z każdym człowiekiem. Ma pogodną, łagodną naturę. Choć widać, że… cierpi. Co zrozumiałe, wszak został zupełnie sam - o Reksiu mówią jego tymczasowi, schroniskowi opiekunowie. - Dał się nam poznać od jak najlepszej strony: grzeczny, posłuszny, choć łasuch. Mimo lat jest aktywny i żywiołowy, chętny do zabawy. Dziarsko maszeruje na spacer i cieszy się ze swobody na świeżym powietrzu. Jak na jedynaka przystało, został odrobinę rozpieszczony. Ale nawet w gromadzie psów zachowuje się nienagannie.

Reksio będzie niekłopotliwym kompanem i odnajdzie się w każdej rodzinie.

- Nie skreślajcie go z powodu wieku, a na pewno z wielką czułością odwzajemni okazane serce, daną mu szansę - zachęcają Reksia schroniskowi opiekunowie. - Z pewnością czule przytuli się do swojego człowieka i będzie go ogrzewał go własnym puchatym ciałkiem. Ty zyskasz lojalnego, wrażliwego towarzysza, a Reksio w ludzkich ramionach odnajdzie spokój, opiekę i czułość, której teraz mu najbardziej brakuje.

Kto chciałby przygarnąć takiego przytulaska jak Reksio (106/19) - lub jakąkolwiek inną psinę czy kocinę, jest proszony o kontakt ze Schroniskiem dla Bezdomnych Zwierząt w Szczecinie: al. Wojska Polskiego 247, tel. +48 91 487 02 81, fax +48 91 487 66 46, e-mail: schronisko@schronisko.szczecin.pl. Placówka jest czynna codziennie, również w soboty i niedziele (oprócz świąt), w godzinach 9-16. Adopcje odbywają się od g. 8.30 do 15.30.

* * *

Na naszych łamach prowadzimy cykl pt. „Weź mnie KURIEREM do domu". Jest poświęcony schroniskowym zwierzakom. Znajdziecie w nim Państwo oferty adopcyjne tych, co za kratami przytuliska siedzą nie za własne winy. Z utęsknieniem czekając na swojego człowieka: niestety, czasem bezskutecznie, miesiącami, a nawet latami. ©℗

(an)

Fot. Schronisko / Wolontariat

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

on
2019-04-10 20:28:21
za takie myślenie, to Ciebie trzeba uśpić.
Głupota nie zna granic
2019-04-10 11:09:17
Doprawdy nie rozumiem roztkliwiania się nad jakimś kundlem. W USA to jest najlepiej rozwiązane, usypiają to coś na potęgę i mają spokój. Ludzie czasem są naprawdę nienormalni, potrafią spać z psami, kotami i innymi włochatymi stworami dosłownie jak małe głupie dzieci a nie mają w sobie empatii dla chorych lub niepełnosprawnych ludzi. Psa pocałują ale bezdomnemu człowiekowi odmówią bułki z masłem. W co za durnych czasach przyszło nam żyć gdzie tak dużo niedojrzałych ludzi przejmuję się tym czym nie trzeba zaś tym czym trzeba się przejąć mało kto chce się przejmować, wszystko na odwrót. Wszyscy tak bardzo przejmują się pchlarzami a człowiek człowiekowi wilkiem jest i to jest naprawdę smutne.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA