Kolej wąskotorowa, która dziś jest atrakcją Wybrzeża Rewalskiego powstała w 1896 roku i jeździła na trasie Gryfice-Niechorze. W 1916 trasę przedłużono do Trzebiatowa i wówczas poszerzono tory z 75 na 100 cm. Przez wiele lat kolej była własnością PKP, ale dla firmy była zbędnym balastem, którego chciano się pozbyć. Ciuchcię przejęła na swój garnuszek w maju 2002 roku gmina Rewal, na czele której stał obecny wójt Konstanty Tomasz Oświęcimski i dziś jest jedną z wielu atrakcji turystycznych tego regionu.
Wielu okolicznych mieszkańców Rewala pamięta czasy, kiedy wąskotorówka z Gryfic jeździła m.in. do Koszalina, Stargardu Szczecińskiego, Białogardu czy też Ińska. W tamtych latach było w naszym regionie prawie 600 km torów przeznaczonych dla wąskotorówki. Dziś ostał się jedynie odcinek z Gryfic do Pogorzelicy. Owszem, tory prowadzą dalej do Trzebiatowa, ale na ich odbudowę potrzeba pieniędzy, trzeba także wybudować nowy wiadukt koło Nowielic.
W sobotę na dworcu kolejki wąskotorowej w Rewalu odbył się piknik związany z przejazdem kolejką milionowego pasażera, którym okazał się Ryszard Błażej z Wrocławia. Pan Ryszard, wraz z małżonką Agatą oraz dwuletnim synkiem Wojtusiem spędzają wakacje w Pustkowie i na pikniku otrzymali m.in. skierowanie na weekendowy wypoczynek w ośrodku Sandra w Karpaczu albo Pogorzelicy. Od prezesa kolejki Janusza Cetery otrzymali miniaturowy model ciuchci węglowej, która jeździła na tej trasie przez wiele lat, a teraz czeka na kapitalny remont, który - jak zapewnia wójt Rewala Konstanty Tomasz Oświęcimski - niebawem się odbędzie. Gmina otrzymała na ten cel rządowe fundusze i teraz musi wybrać firmę, która dokona remontu lokomotywy.
W trakcie festynu były liczne konkursy, animacje dla dzieci i występ zespołu „Żuki”, znanego z wykonywania utworów „Beatlesów” czy też „Czerwonych gitar”.
Tekst i fot. Mirosław KWIATKOWSKI