Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Roboty na torach, ruch z ograniczeniami

Data publikacji: 10 lipca 2019 r. 06:49
Ostatnia aktualizacja: 17 września 2019 r. 13:17
Roboty na torach, ruch z ograniczeniami
 

Wystarczył tydzień, żeby zniknęły stare szyny z częścią podbudowy na łukach torowiska, które przecina skrzyżowanie al. Bohaterów Warszawy z ul. Bolesława Krzywoustego na szczecińskim Turzynie. We wtorek rozpoczął się już ostatni etap robót przy rozbiórce.

– Wykonawca zgodnie z harmonogramem przystąpi do dalszych robót związanych z korytowaniem, układana będzie warstwa stabilizacji gruntu i kolejne warstwy konstrukcji – informuje Hanna Pieczyńska, rzeczniczka prasowa spółki Tramwaje Szczecińskie. – Roboty prowadzone są zgodnie z harmonogramem i potrwają jeszcze 8 tygodni.

Jak dodaje H. Pieczyńska, chociaż organizacja ruchu w rejonie prac została wprowadzona ponad tydzień temu, to zdarzają się ciągle kierowcy, którzy jadą na pamięć, powodując niebezpieczne sytuacje. Największym zagrożeniem dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego są jednak piesi, którzy ignorują oznakowanie poziome i pionowe, w tym zapory i wygrodzenia. Często przebiegają środkiem skrzyżowania ulic Bolesława Śmiałego i Bolesława Krzywoustego.

– Wykonawca będzie starał się wygrodzić jeszcze większy fragment, ale zdrowego rozsądku pieszych nic nie zastąpi – apeluje H. Pieczyńska.

Konstrukcja torowiska w tym rejonie była w opłakanym stanie. Zniszczona została w wyniku nasilonego tam ruchu samochodowego. Przetarg na roboty spółka Tramwaje Szczecińskie rozstrzygnęła w ubiegłym roku, ale po uzgodnieniach ze spółką Niwa Szczecin, z którą zawarta została umowa, roboty przesunięto na lato tego roku. Prace obejmują około 150 metrów toru wraz z jego zabudową drogową w minimalnym, niezbędnym zakresie oraz odwodnienie. Roboty są prowadzone na odcinku między przejściami dla pieszych przez ul. Bolesława Krzywoustego i al. Bohaterów Warszawy.

– Dodatkowo, aby zwiększyć komfort okolicznych mieszkańców, płyty przejazdowe ułożone zostaną na wibroizolacyjnej macie ze spienionego poliuretanu. Maty antywibracyjne wytłumią drgania i hałasy. Z uwagi na bliskie sąsiedztwo zabudowy mieszkaniowej maty zostaną zabudowane na całym odcinku objętym zadaniem. Zamontowane zostaną także smarownice torowe – wyjaśnia rzeczniczka TS.

Koszt robót zleconych spółce Niwa Szczecin to 2 757 370 zł brutto. Roboty powinny zakończyć się do 31 sierpnia.

(MIR)

Fot. Tramwaje Szczecińskie

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

@ciężkie klamoty
2019-07-10 16:01:21
@ciężkie klamoty -Nie problemem jest torowisko,a to co po nim mknie.Zgadzam się,że torowisko spokojnie może czekać na swoją kolej,bo są inne ważniejsze priorytety w tym względzie.Jednak,to co się na nich toczy i w jakim jest stanie jest problemem.Mieszkańców nie obchodzą specyfikacje techniczne tych wozów i wózków o kwadratowych kołach,ich interesuje fakt niedostosowania tego taboru do stanu torowiska po którym skład się porusza powodując szkody,zarówno w mieniu mieszkańców jak i administratorom domów,o infrastrukturze podziemnej już nie wspominając.Ten tabor skoro generuje taki hałas,a wózki posiadają kwadratowe koła-nie powinien był być dopuszczony do ruchu.Ja jeżeli posiadam niesprawny samochód,lub niewłaściwy układ wydechowy generujący hałas ponad dopuszczalne normy-nie przejdę SKP przeglądu,lub zostanie mi zabrany DR.Co do zasady identycznie jest z transportem,ktoś to nadzoruje i godzi się na to by niesprawny tabor wypuszczać na trasę parafując to w stosownych dokumentach każdego dnia.Raz jeszcze-nie torowisko na Mickiewicza jest problemem okolicznych mieszkańców a to co po nich się"toczy"
cydr
2019-07-10 12:15:41
Remont 150 m torów przez 2 miesiące ? Nieudacznictwo. W ciągu 5-7 dni od wejścia na plac budowy powinni wszystko kończyć. Zakres robót jest minimalny
@ryba
2019-07-10 11:11:57
Po co ? Zobacz, ile lat już rdzewieje tor na rondzie Gierosa. A poza tym jak już to tam muszą być wybudowane rozjazdy w każdym kierunku.
@ciężkie klamoty
2019-07-10 11:02:15
1. Zwracam uwagę, że torowisko na ul. Mickiewicza było wyremontowane około 30 lat temu, a że jest wydzielone w alejce, bez ruchu kołowego, jest ono w zdecydowanie lepszym stanie niż w podobnym wieku np.: na ulicy Kolumba, czy cała trasa od ulicy Dubois, gdzie jest dzielone z samochodami i jest o około 10 lat starsze. 2. Tramwaj nie może ważyć "ciut więcej" od samochodu osobowego, byłby po prostu niebezpieczny. A swoją drogą, wagony kolejowe, o lokomotywach nie wspominając są zdecydowanie cięższe, więc widać kompletny brak wiedzy na temat taboru szynowego, a zarazem kolejna próba wymuszenia, że Mickiewicza musi być znów przebudowywana. 3. Hałas jak już, to nie robią "o kwadratowych torach tramwaje" tylko ewentualnie nie całkiem gładkie powierzchnie obręcz kół. Co nie znaczy, że od razu stanowią niebezpieczeństwo wykolejenia się pojazdu podczas jazdy, bo tak nie jest.
ryba
2019-07-10 10:59:50
Dodam jeszcze: Oprócz tego że tory powinny być wymienione przy remoncie skrzyżowania to jeszcze wtedy była okazja zrobić rozjazd dla przyszłego torowiska wzdłuż ulicy 26 kwietnia. Skrzyżowanie było przecież całe rozryte. Jakim sposobem takie sprawy nie są załatwiane poprawnie. Wierzyć się nie chce.
wert
2019-07-10 10:53:06
Czy przy okazji będzie poprowadzone torowisko na wprost w ul. 26 kwietnia ?
J-23
2019-07-10 09:27:40
Na początku naszego wieku w chicago potrafili zrobić całe wielkie skrzyżowanie z wymianą torowiskai budową nowej nawierzchni w rejonie skrzyżowania.Zostało zamknięte całkowicie w piątek po szczycie i otwarte wczesnie rano w poniedziałek po weekendzie.Takimi sukcesami powinno się informować społeczeństwoa nie tym ze sie w tydzień rozebrało kilka szyn.Prace jeszce bedą 8 tygodni-może ktoś mi wyjaśni z jakiego powodu tyle czasu?. A tak na marginesie dlaczego nie mozna było zrobić tego przy okazji niedawno robionego skrzyżowania przecież.Kto planuje te inwestycje powinien zostać pociągnięty do odpowiedzialności za brak kompetencji i czesciowy paraliż ruchu.Przypuszczam że celowo się prace przeciągają żeby za szybko nie zrobić,ponieważ oferta jest zaporowa i nie wypada takiej kasy przytulić za szybko bo bedzie dym.
ciężkie klamoty
2019-07-10 09:27:16
Za pośrednictwem Kuriera chciałbym zapytać Hannę Pieczyńską, rzeczniczkę prasową spółki Tramwaje Szczecińskie-( a tym samym zainteresować Kurier problemem )dlaczego nas mieszkańców ul.Mickiewicza "uszczęśliwiła" wprowadzeniem na tory tak ciężkiego zdezelowanego taboru generującego potworny hałas.Od rozpoczęcia wakacji na trasach po Pogodnie czyli de facto Mickiewicza pędzą jak po autostradzie ciężkie stare o kwadratowych torach tramwaje generując potworny hałas,wprowadzając w rezonans dosłownie wszystko w promieniu 40 metrów.Okna mieszkań,szyby,meble na czas przejazdu trzęsie się niemiłosiernie.Nawet nie chcę myśleć co dzieje się z infrastrukturą podziemną w tych miejscach ( rury gazowe,woda,ścieki ) jakich doznają szkód.Klatki schodowe budynków przylegających w sąsiedztwie do torowisk są spękane od piwnic po pierwsze piętra.Hałas który generuje taki tramwaj zdecydowanie przewyższa poziom dopuszczalnych norm.Gołym okiem i uszom widać i słychać,że coś tu nie jest tak jak być powinno.To nie jest tabor na takie torowisko i starą zabudowę.Kiedy przejeżdża taki skład ma się wrażenie jakby przetaczał się pociąg pełen stali lub węgla.Te tramwaje chyba dawno swoją świetność mają za sobą lub atest zezwalający poruszanie się na wybranych torowiskach.Czy jest w stanie pani wyjaśnić mieszkańcom Mickiewicza za jakie grzechy serwuje nam pani taką gehennę którą przeżywamy teraz każdego dnia.To nie jest problem "sezonowy" bo on cyklicznie powraca.W ubiegłym roku ten "manewr" również był stosowany.Inną kwestią jest też to z jaką prędkością motorniczy sobie pozwalają jeździć.To jest w ogóle temat na inną dyskusję i dla innych służb.
Alicja
2019-07-10 09:10:01
Czy za tą inwestycję a raczej za brak nadzoru oraz niegospodarność i marnotrawienie publicznych pieniędzy ktoś przypadkiem nie powinien odpowiedzieć dyscyplinarnie? Przecież nie trzeba być ekonomistą, aby wiedzieć, że miasto ponosi podwójne koszty remontu tego odcinka. Kilka miesięcy temu było to skrzyżowanie przebudowywane, to czy za jednym praktycznie kosztem nie można było wymienić torów? Teraz część nawierzchni itp. trzeba od nowa zepsuć, żeby położyć nowe tory, ponosimy dodatkowe a raczej podwójne koszty. Ale cóż wymagać od Szczecina, jaki gospodarz, takie remonty. Za maty 3D na przystankach też nikt jak do tej pory nie dostał po kieszeni. Czy Szczecin doczeka się kiedyś gospodarza?
Jeżeli...
2019-07-10 08:27:10
rozbiórka około 150 metrów torowiska w ponad tydzień jest sukcesem to ja jestem... z innej epoki. To jest PATOLOGIA robót. Przypomnę, że w latach 80-tych poprzedniego stulecia, torowisko na ulicy Parkowej (około 300 metrów) z rozbiórką starego trwało... 9 dni. I jeszcze jedno. Jeżeli do zniszczenia torowiska przyczynił się ruch samochodowy, to CIĘŻAROWY i autobusy (KM też), nie osobowy. Samochód osobowy waży mniej niż 10% tego co obecnie jeden wagon tramwajowy.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA