Przed obeliskiem „Bohaterom Września 1939” na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie odbyły się uroczystości upamiętniające poległych, zaginionych i cierpiących podczas II wojny światowej. Tuż obok obelisku mieszczą się kwatery żołnierzy walczących na różnych frontach i w różnych formacjach - na nagrobkach widać m.in takie napisy jak żołnierz i sanitariuszka AK, Wojsko Polskie, obrońca Westerplatte, pilot RAF, marynarz konwojów, Armia gen. Berlinga i gen. Andersa.
Oprócz oficjalnych gości, którymi byli przedstawiciele samorządu i władz wojewódzkich, w uroczystości brali również udział kombatanci nie tylko z czasów II wojny światowej, ale także z misji ONZ. Byli również obecni przedstawiciele Związku Sybiraków, którzy przybyli na uroczystość z własnym sztandarem, gdzie wyhaftowano tak ważne dla Polaków słowa: Bóg-Honor-Ojczyzna.
Pierwszym punktem programu oddającego hołd bohaterom tamtych wydarzeń był ceremoniał wojskowy, w trakcie którego odegrano hymn państwowy oraz złożono meldunek potwierdzający gotowość do uroczystości. Przeglądu kompanii honorowej Wojska Polskiego dokonał płk. Piotr Balon reprezentujący dowództwo garnizonu.
Jako pierwszy głos zabrał Piotr Krzystek, prezydent Szczecina. W swoim przemówieniu przypomniał, że w tamtym czasie Polska była młodym państwem, które nie mogło stawić czoła dwóm potężnym sąsiadom, ale mimo tego Polacy stanęli do obrony swojej Ojczyzny. - Ich postawa budzi ogromny szacunek - mówił prezydent Krzystek - Determinacja narodu była ogromna, a Polacy walczyli na wszystkich frontach II wojny.
Prezydent Krzystek odniósł się również do współczesności. - Mimo odniesionego zwycięstwa, Polska jeszcze przez dziesięciolecia była zniewolona. Nasza droga do niepodległości była jeszcze długa i nadal pełna ofiar - stwierdził prezydent Krzystek - Na przykładzie Ukrainy widać, że wolność nie jest nikomu dana na zawsze.
W imieniu władz wojewódzkich głos zabrał wojewoda Zbigniew Bogucki. Jego przemówienie nawiązywało w tonie do wygłoszonego wcześniej w Wieluniu wystąpienia premiera Mateusza Morawieckiego, który stwierdził: „Nie wystarczy „pamiętamy”, trzeba również dokonać zadośćuczynienia”. Podobnie powiedział wojewoda Bogucki mówiąc, że pojednanie wymaga zadośćuczynienia i odszkodowania za wszelkie straty.
W dalszej części uroczystości odmówiono modlitwę w intencji ofiar wojny, oddano także trzykrotną salwę honorową i złożono wiązanki kwiatów. ©℗
Krzysztof ŻURAWSKI