Fragment rozmowy (przeprowadzonej 23 lutego) z Romanem Biłasem, przewodniczącym Zarządu Oddziału Koszalińskiego Związku Ukraińców w Polsce.
- Zaskoczyło pana to, co zrobił Władimir Putin?
- Nie. W zupełności nie zaskoczyło. Prezydent Rosji skutecznie uśpił zachodnich przywódców i światową opinię publiczną. Od 2014 roku, gdy dokonał aneksji Krymu, rękoma tak zwanych separatystów wkroczył swoimi wojskami i zajął część Donieckiej i Ługańskiej Obłasti, miał czas na dokończenie budowy gazociągu Nord Stream 2, na czym najbardziej mu zależało. A gazociąg jest nie tylko motorem napędowym gospodarki Rosji, ale także pozwoli sfinansować jej plany wojenne. W tym armię, która wkroczyła na Ukrainę. Dlatego w interesie całej Europy jest to, aby ta rura zgniła na dnie Morza Bałtyckiego.
- Co będzie dalej?
- Spodziewam się, ze Putin będzie chciał zamienić Ługańsk i Donieck w rosyjskie gubernie. Zainstaluje tam rosyjską administrację, w tym instytucje takie jak milicja, poczta rosyjska, administracja guberni czy Federalna Służba Bezpieczeństwa. Drugi krok, jaki mógłby wykonać, to atak na południe Ukrainy, przez Mariupol, aby mieć bezpośrednie połączenie z Krymem i móc dostarczać tam wodę pitną, żywność czy towary. Trzeba wiedzieć że Krym nie ma swojego ujęcia wody, a wcześniej woda pitna była transportowana z terenu Ukrainy. Trzeci krok: destabilizacja, aby utrudnić lub uniemożliwić Ukrainie prowadzenie racjonalnej polityki gospodarczej i zablokować członkostwo Ukrainy w NATO czy Unii Europejskiej. Czwarty: próba ustanowienia marionetkowego rządu, jak w Białorusi.
- Jak powstrzymać Putina?
- Poprzez bolesne sankcje. Pozwolę sobie wymienić pięć najważniejszych w mojej skromnej ocenie. Kluczowe jest zamknięcie budowy rurociągu gazowego Nord Stream2, bowiem zysk z handlu gazem jest motorem napędowym gospodarki rosyjskiej. Drugą sankcją powinno być zablokowanie kont bankowych wszystkich obywateli Rosji mających konta bankowe na Zachodzie, również w Szwajcarii. Z wyłączeniem opozycjonistów obecnie mieszkających na Zachodzie. Konfiskata majątków i nieruchomości Rosjan na Zachodzie od Londynu przez Paryż, Berlin, Lazurowe Wybrzeże po Nowy Jork. Ten majątek jest zbudowany z przestępstw gospodarczych i wojennych. Niezbędne jest zablokowanie wszystkich przepływów bankowych z terenu Federacji Rosyjskiej z innymi krajami świata. Natychmiastowa deportacja oligarchów i ich rodzin, w tym dzieci oligarchów studiujących na Zachodzie. Większość dzieci członków rządu rosyjskiego, jak Ławrow, czy Putin, mieszka na Zachodzie. Na tym „zgniłym Zachodzie”, jak szczują w reżimowych rosyjskich telewizjach, żyją dostatnio dzieci oligarchów. Sankcję są niezbędne, aby historią się nie powtórzyła. To, co dzieje się teraz, jest lustrzanym odbiciem roku 1938 oraz 1939.
- Dziękuję za rozmowę
Rozmawiał: Alan Sasinowski
Cała rozmowa w piątkowym „Kurierze Szczecińskim” i eKurierze z 25.02.2022 r.