Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Rower miejski i... ślimaki

Data publikacji: 06 czerwca 2019 r. 12:51
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 12:41
Rower miejski i... ślimaki
 

Codziennie na ulicach Szczecina można spotkać cyklistów korzystających z roweru miejskiego. Niestety, niektórzy nie szanują ogólnodostępnego mienia. Tylko w ubiegłym sezonie strażnicy miejscy odnaleźli ponad 70 porzuconych beztrosko rowerów miejskich. Na ostatni natrafili we wtorek.

– Niestety duża część z odnalezionych rowerów była uszkodzona. We wtorek strażnicy znaleźli kolejny. Został wyciągnięty z kanału na ulicy Karpiej w Podjuchach. Jak się okazało, na jednośladzie zamieszkały… ślimaki. Udało się ustalić, iż rower zaginął w lipcu 2018 roku – informuje st. insp. Joanna Wojtach, rzecznik szczecińskiej straży miejskiej.

Jednoślad został przekazany do operatora Bike_S, lecz nie nadaje się już do dalszego użytkowania.

(p)

Fot. SM

 

 

 

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

123
2019-06-07 19:56:08
niestety część podjuch to taki skolwin 2.0 prawobrzeza,patusow tam nie brakuje ,dac chamstwu cokolwiek to zniszczy, z buta łazic bo biletow tez przeciez torbka boys nie kasuje ,!!!
Krystynka
2019-06-06 20:24:36
Rozkradzione rowery miejskie widać w różnych miejscach. Ale operatorzy infolinii nie reagują na zgłoszenia.
jak to?
2019-06-06 17:23:42
a kto ostatni go używał?
HogoFogo
2019-06-06 15:31:17
Rower powinien wrócić do kanału, albowiem został zasiedlony przez małże. Eksmisja małży jest barbarzyństwem! Oczekuje na zdecydowany głos ekologów w tej sprawie, a zwłaszcza niezawodnej "Basty".
ocean
2019-06-06 15:06:19
To nie ślimaki, a słodkowodne małże racicznice, teraz masowe we wszystkich polskich i europejskich wodach śródlądowych, gdzie osiadają na każdym twardym - trwałym - fragmencie dna, takim jak kamienie, zatopione pnie, zanurzone części pomostów, itp. Na dnie mulistym osiadają właśnie na każdym takim obiekcie jak wraki, wyrzucone butelki, złom, itd., a takim stał się też zatopiony przez idiotów rower... Nawiasem mówiąc, racicznica zmienna trafiła do nas w XIX wieku "na gapę" ze strefy Morza Kaspijskiego i Morza Czarnego, skolonizowała już całą Europę, teraz "podbija" Amerykę Północną. Jest ważnym biofiltratorem i pokarmem np. łabędzi, ale równocześnie powoduje ogromne straty ekonomiczne, zarastając m.in. rury wodociągowe, instalacje wodne statków, silników, turbin, kadłuby jachtów, itp.
Zazula
2019-06-06 13:03:10
Zachpom to napływowa dzicz z okolic. Poza tym, dodać trzeba bezstresowe wychowanie potencjalnych przyszłych bandytów
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA