Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Rower na prawobrzeżu

Data publikacji: 10 sierpnia 2016 r. 18:59
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:11
Rower na prawobrzeżu
 

Szczeciński rower miejski po dwóch latach od uruchomienia w centrum miasta, kilka dni temu pojawił się też na prawobrzeżu. Tutaj skorzystano z niego dotąd blisko pięć tysięcy razy.

Od minionej soboty w Szczecinie działa rozbudowana sieć Bike_S. Składa się z 82 stacji i 702 rowerów. Nowością są pojazdy na prawobrzeżu, gdzie na terenie osiedli Słonecznego, Majowego, Zdrojów, Dąbia i Kijewa zlokalizowano 29 wypożyczalni.

- Długo czekałem na to, aż rower miejski pojawi się na prawobrzeżu. Mieszkam w Zdrojach, pracuję na Majowym. Mam stację pod domem i tuż przy pracy, dojazd zajmuje mi kilka minut. Po co taki kawałek pokonywać samochodem? Lecz jak na spacer, jest to spory dystans. Teraz dojeżdżam rowerem - mówi Łukasz Bogusiewicz.

Na skorzystanie z Bike_S zdecydował się również Emil, który do Szczecina przyjechał na wakacje. - Od pięciu lat mieszkam w Norwegii, ale wychowałem się na prawobrzeżu. Na Słonecznym mieszka moja babcia. Właśnie biorę rower, żeby do niej pojechać - opowiada wypożyczając jednoślad ze stacji przy CH Neo.

Pojazdami zainteresowani są też ci, którzy jeszcze nie korzystają z Bike_S. - Co prawda mamy swoje rowery, ale rozważamy założenie konta. To będzie dla nas wygodne, bo mamy stację pod domem i możemy podjechać np. do rodziny na Bukowym. Ponadto, moglibyśmy wtedy korzystać z Bike_S także w centrum, gdzie często bywamy - mówi Agnieszka Stępień.

Użytkownicy rozbudowanego systemu zgłaszali już uwagi co do działania aplikacji mobilnej Bike_S. Jednym z problemów była potrzeba ponownego logowania się w programie za każdym razem, gdy użytkownik chciał np. wypożyczyć rower lub sprawdzić czas używania pojazdu. NiOL zapewnia, że lada dzień aplikacja zostanie zaktualizowana.

(szymw)

Fot. Szymon WASILEWSKI

Na zdjęciu: stacja rowerów miejskich przy pętli Słoneczne.

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Niebezpiecznie!
2016-08-11 12:07:12
Zaroiło się na chodnikach i ulicach od roerów miejskich. I dobrze. Jednak, np. ul.Iwaszkiewicza nagle stała się niebezpieczna.Na całej jej długości-ca'1 km jest 10 przejść oznaczonych pasami. Część rowerzystów(głównie młodzież i prawie dzieci)jadąc chodnikiem, na tych przejściach nagle wjeżdża na jezdnie -wprost pod auta.Chodniki w połowie są zajęte przez parkujące auta.Gdyby te auta usunąć , wówczas możnaby na szerokich chodnikach wyznaczyć pasy dla pieszych i jeden dla rowerzystów.Gdyby KTOŚ z władz chciał się tym zająć , byłoby bezpieczniej...
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA