Chcieli zdobyć popularność. W sieci publikowali filmiki, z których jeden przyniósł im zarzut „psychicznego znęcania się nad osobą nieporadną z uwagi na jej stan psychiczny". Za co grozi im teraz do 8 lat więzienia. Mowa o „Kamerzyście" i dwojgu z jego ekipy youtuberów, których proces rozpoczął się w piątek (10 września) w Sądzie Rejonowym Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie.
Główny oskarżony - „Kamerzysta" - na rozprawę został doprowadzony skuty kajdankami do tyłu, w dresie. Współoskarżeni - odpowiadają z tzw. wolnej stopy. Ona - „Wiola" - na rozprawę przyszła w krótkich spodenkach, butach na wysokim obcasie i z torebką wysadzaną ćwiekami. On - „Dredziarz" - w loczkach z wygolonym karkiem i markowym komplecie: kurtce z raportówką.
Proces trójki oskarżonych, w którym odpowiadać będą za znęcanie się nad niepełnosprawnym pokrzywdzonym, będzie się toczył za zamkniętymi drzwiami. Ponieważ sędzia sprawozdawca z urzędu - czyli nie na wniosek stron: prokuratora i oskarżyciela posiłkowego, oskarżonych oraz ich adwokatów - wyłączyła jawność postępowania. Decyzję tłumacząc szczególnym charakterem sprawy, interesem prawnym pokrzywdzonego oraz koniecznością zapewnienia procesowym świadkom swobody wypowiedzi. Dopiero wyrok w procesie patoyoutuberów zostanie ogłoszony publicznie.
„Bohaterem" filmiku tej trójki obecnych oskarżonych, opublikowanym w sieci wiosną br., był niepełnosprawny intelektualnie 19-latek ze Szczecina. Maltretowany w dzieciństwie, zaniedbany, wychowany przez ulicę i dom dziecka. Wmówili mu, że dzięki nim zyska sławę i pieniądze. Obiecywali 10 tysięcy złotych, a w zamian wymyślali dla niego upokarzające dehumanizujące zadania do wykonania. Kazali mu m.in. jeść z kuwety, zanurzać się w szambie, w samych majtkach tarzać w błocie przed kościołem, rozbijać o głowę cegły, sklejali mu ręce szybkoschnącym klejem. Wszystko za pieniądze. Za sto złotych jadł garść ziemi, za dwieście skakał z balkonu do kontenera ze śmieciami. Na filmiku widać jak dziewczyna wymyśla mu kolejne zadania: „Przed chwilą kotek był w kuwecie, on to zje” - decyduje, wskazując na chłopaka. - „Kotek zrobił świeżutko, jesteś takim hardkorem, to proszę bardzo”. Następną zabawą, też z jej inicjatywy, jest wchodzenie do szamba. „Zjadł gówno, więc wejść do szamba z gównem, co to jest - drwi. - Ja się lubię znęcać nad ludźmi”.
Ktoś przesłał to nagranie psycholożce Agnieszce Chułek. Ofiara „zabawy” to jej dawny podopieczny z placówki wsparcia dziennego, który jest osobą z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu lekkim. To ona pierwsza zareagowała na okrucieństwo oprawców, zaapelowała o zgłaszanie i usunięcie filmu, załamanemu chłopakowi zaoferowała wsparcie i zorganizowała pomoc prawną.
***
Filmik, na którym widać jak patoyoutuberzy znęcają się nad niepełnosprawnym pokrzywdzonym został usunięty z sieci, przez administratora. Jednak jego „bohater" chodzi w kapturze, z zasłoniętą twarzą, bo - jak mówi - nie ma już życia w Szczecinie.
Tylko Łukasz W. do sądu jest konwojowany z aresztu. Pozostali oskarżeni odpowiadają z wolnej stopy. On ma już na swym koncie wyrok za kierowanie samochodem pod wpływem narkotyków. Współoskarżeni - do tej pory nie byli notowani. ©℗
A. NALEWAJKO, współpraca A. GNIAZDOWSKA