Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Ryzykowna nocna kąpiel w Inie

Data publikacji: 07 sierpnia 2016 r. 18:06
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:11
Ryzykowna nocna kąpiel w Inie
 

Goleniowscy policjanci uratowali życie 45-letniemu mężczyźnie, który tonął w Inie. Nie była to jednak typowa akcja ratunkowa. Do zdarzenia doszło około północy z soboty na niedzielę nieopodal mostu na ulicy Szczecińskiej w Goleniowie. Pływający w Inie mężczyzna nie reagował na wezwania policjantów, by przypłynął do brzegu. Nagle zniknął pod wodą. 


Oficer dyżurny goleniowskiej policji, tuż przed północą, otrzymał informację o nietrzeźwym mężczyźnie, który pływał w Inie w pobliżu mostu na ul. Szczecińskiej. Pomimo wielokrotnych wezwań, mężczyzna nie chciał wyjść z wody i płynął w kierunku ul. Matejki. W pewnym momencie zaczął tonąć, co chwilę znikał pod powierzchnią wody. Policjanci ruszyli na pomoc. Po kilkunastu minutach mężczyznę doholowano do brzegu. Okazał się nim 45-letni mieszkaniec Goleniowa. Uratowanego przewieziono do szpitala.

Jak nas poinformowała st. asp. Julita Filipczuk, rzecznik goleniowskiej policji „podziękowania należą się także zgłaszającemu, który zauważył mężczyznę w rzece i wezwał na pomoc policjantów”. Od samego początku towarzyszył funkcjonariuszom w akcji ratunkowej i razem z nimi wskoczył do wody, aby pomóc tonącemu.

(r.c.)

Fot. R.PAKIESER

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

@
2016-08-08 15:10:37
Zanurkował aby zginąć policjantom z oczu i znalazło się trzech bohaterów. Na arkonce głębiej. Tak rodzą sie legendy naszych czasów.
Szczecinianin
2016-08-07 22:41:40
Czyli widać policja nie taka zła :-) Brawo Wy!
rysiek, fajny chłopak
2016-08-07 22:24:47
Koło mostu na Szczecińskiej Ina ma głębokość mniej więcej 0,5-1,0 metra. Woda płynie wolno, dno piaszczyste. Bez przesady, trudno utonąć nawet nawalonemu po uszy
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA