Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Rzecznik broni seniorów

Data publikacji: 12 lipca 2017 r. 13:03
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:44
Rzecznik broni seniorów
 

Mieli zaoszczędzić, a stracili i wpadli w kłopoty. Kilkadziesiąt starszych osób zgłosiło się do miejskiego rzecznika konsumentów w Szczecinie szukając pomocy w sprawie niekorzystnych umów, jakie podpisali z firmami oferującymi tańszy prąd i gaz. Rzecznik ocenił, że seniorzy zostali wprowadzeni w błąd. O tych praktykach zawiadomił Urząd Konkurencji i Konsumentów oraz prokuraturę.

Firm deklarujących, że oferują tańszy prąd i gaz jest na rynku coraz więcej. Ich obecność widoczna jest także w Szczecinie. Niestety, z dwiema z nich szczególnie złe doświadczenia mają nasi seniorzy. Miejski rzecznik konsumentów uznał, że zostali oszukani i stanął w ich obronie.

- Przedstawiciele jednej z takich firm odwiedzali 70-90 letnie osoby w mieszkaniach - relacjonuje Longina Kaczmarek, miejski rzecznik konsumentów. Mówili, że dzwonią z gazowni na Tamie Pomorzańskiej, bo trzeba podpisać nowe umowy. To był jednak całkiem inny operator, a po zmianie umów starszym ludziom przyszło płacić za gaz dwa razy więcej.

Druga firma działa podobnie. Na obie do rzecznika poskarżyło się już kilkadziesiąt osób.

Miejski rzecznik konsumentów przypomina - ani Enea, ani gazownia nie wysyłają swoich przedstawicieli do domów klientów w celu proponowania nowych stawek i podpisania nowych umów.

- Jeśli do naszych drzwi puka ktoś taki, nie wpuszczajmy go do domu, nie dyskutujmy z nim, niczego nie podpisujmy - radzi Longina Kaczmarek. - Operatorzy o zmianach  informują zawsze drogą pocztową. Ale dla spokoju można to telefonicznie zweryfikować. Takich spraw na pewno nie należy załatwiać z domokrążcami.

Jeśli już podpisaliśmy umowę i czujemy się oszukani, zgodnie z prawem mamy 14 dni, by od niej odstąpić.

- Nie należy tego robić telefonicznie, ale pisemnie, zawsze listem poleconym - przypomina Longina Kaczmarek. - Jeśli ktoś ma z tym kłopoty, służymy pomocą.

(gan)

Fot. Marek Klasa

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

cap kościelny
2017-07-13 08:51:14
Katolicki kraj, katolickie obyczaje!
o
2017-07-12 15:52:30
nie korzystam z enei i gazowni. prąd wytwarzam sobie sam prątkując i gazuję żytnią z lodem niewstrząśniętą. nie wiem czemu rzecznik angażuje się w spór konsumencki -debilne staruchy chciały mieć prąd i gaz za darmo...takie mogli sobie załatwić w dzieciństwie u Niemca. wystarczyło bez podpisywania umowy tylko dać się złapać.
garda
2017-07-12 15:29:23
za głupotę trzeba płacić. podpisał debil , niech płaci
Gość
2017-07-12 15:04:21
Jakie to firmy?
gosc
2017-07-12 12:54:42
Widac amber gold czy skoki to za mało zeby ten narod kiedys zmadrzał,,,
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA