Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Rzeczywista likwidacja czy oszustwo?

Data publikacji: 21 lutego 2018 r. 08:42
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 12:03
Rzeczywista likwidacja czy oszustwo?
Ulotki bez danych teleadresowych sprzedawcy powinny wylądować w koszu na śmieci.  

Nie ma nic złego w okazyjnych zakupach, wszak każdy chce zaoszczędzić i kupić towar przeceniony, na przykład z likwidowanych hurtowni. Pod warunkiem, że znamy jej nazwę, wiemy, gdzie się mieści i kto właśnie zmienia profil swojej działalności lub zamyka swój biznes. Szerokim łukiem należy omijać sprzedawców, którzy - poprzez ulotki wetknięte w skrzynki pocztowe lub naklejone na bramach bloków i kamienic - zapraszają do wyprzedaży z bagażnika auta lub przyczepy na parkingu.

Ogłoszenie o niezwykle okazyjnej sprzedaży garnków, sztućców, noży i porcelany pojawiło się w minionym tygodniu na szczecińskich Pomorzanach. W piątkowe popołudnie, tylko przez pół godziny - między 12.30 a 13 - przy ul. Włościańskiej 67, na parkingu nieopodal kościoła, można było poczynić zakupy kuchennej i stołowej galanterii z likwidowanej hurtowni: 17-częściowy zestaw szwajcarskich garnków przeceniono z 1150 zł na 450, tytanowe noże japońskie miały kosztować 120 zł, choć pierwotnie ich cena wynosiła 370, a porcelanowa zastawa z Włoch była tańsza aż o 550 zł („przecena" z 1150 zł). Te rewelacyjne produkty, bo tak zachwalał je likwidujący swą działalność tajemniczy hurtownik, który na ulotce nie podał ani nazwy, ani adresu, ani telefonu, miały być wyprzedawane jednorazowo, a nawet dowożone do domu.

 - Anons na kilometr pachnie jakimś wyłudzeniem ostatniego grosza od naiwnych, najczęściej starszych ludzi - pan K., który ulotkę przyniósł do naszej redakcji, nie wie, czy w końcu do wyprzedaży na parkingu doszło, czy też nie.

Parkingową sprzedaż negatywnie ocenia Longina Kaczmarek, Miejski Rzecznik Konsumentów w Szczecinie. ©℗

Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 21 lutego 2018 r.

 Katarzyna Lipska-Sokołowska 

Na zdjęciu: Wyprzedaż miała się odbyć na parkingu przy ul. Włościańskiej.

Fot. archiwum 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Wow
2019-06-19 11:33:13
Dzisiaj do nas do Brwinowa (k. Warszawy) zawędrował. Uważajcie ludzie. Nie zmienił nic z ulotki praktycznie tylko miejsce. Może się przejdę zobaczyć te "rewelacyjne" towary.
Kapar
2018-02-22 06:16:45
Ktoś nakupił na "pokazach" i chce się pozbyć?
$
2018-02-21 09:45:14
Skoro rzecznik ocenia negatywnie to musi być przekręt.
321
2018-02-21 08:51:56
ciemny lud kupi wszystko cytujac klasyka a skutki odczuwamy caly czas...
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA