Fajne miejsce to skrzyżowanie.Zawsze coś się tam dzieje przy udziale januszów naszych dróg.

Co dziwnego? dla wielu dziwne jest to, że szeroka dwukierunkowa ul. Łukasińskiego jest podporządkowana wobec wąskiej jednokierunkowej ul. Reduty Ordona. I nie mieści im się to w łepetynach

Ta krzyzowka jest prosta jak drut

Niedorozwoje potrzebują sygnalizację świetlną, albo policjanta kierującego ruchem.

Jeżdżę tamtędy codzienni od ponad 10 lat. Na prawdę nie rozumiem skąd te wypadki średnio raz w tygodniu. To jest bardzo proste skrzyżowanie, z bardzo dobrą widocznością (ulica Reduty Ordona jest jednokierunkowa) oraz znakami stop znajdującymi się przy ul. Łukasińskiego w obu kierunkach ruchu. Ten kto tam powoduje wypadek powinien mieć automatycznie odbierane prawo jazdy i jak chce ponownie posiadać uprawnienia powinien od nowa przejść cały kurs i na nowo zdawać egzamin. Może ta banda niedouczonych kierowców w końcu opanowałaby podstawowe zasady ruchu drogowego.

To skrzyżowanie pokazuje poziom kultury i inteligencji Polaków, może PO ma rację i powinniśmy być parobkami niemieckich panow, a może da się jeszcze tych ludzie edukować...

kiedy wrócą radary tak jak u sąsiadów, tajne i ustawiane ruchomo?

Skrzyżowanie jak skrzyżowanie. Kierowcy maja krzyżówkę we łbach

Dopóki nie będzie tam stał kafar, i strzelał po ryju każdego kto oleje znak Stop to nic tam nie pomoże.

Co jest dziwnego na tym skrzyżowaniu? Tam regularnie dochodzi do wypadków. A zarzadzający potrafił postawić baniak żeby chronic ogrodzenie, bo właściciele mieli dość wiecznych napraw ogrodzenia.