Widzę że tu nie tylko redaktor edukacji w sprawie SPP wymaga. Skuter a właściwie jego posiadacz gdy by kierował się rozsądkiem zaparkował by inaczej, jednak nie znamy sytuacji jaka miała miejsce w chwili jego zaparkowania. Mogło być ze zaparkował pomiędzy dwoma pojazdami wcześniej tam parkującymi. Nikt nikogo za odmieńca nie uważa. Kierujący skuterem to taki sam użytkownik jak każdy inny i tak samo on powinien traktować innych. A tak nawiasem to z tym faszyzmem nie przesadziłeś aby ?

skuterzysta powinien wynieść się ze św. jezdni, bo utrudnia parkowanie jej prawdziwym użytkownikom. najlepiej, jakby skuterzysta zaparkował na chodniku. to nic, że będzie przeszkadzać pieszym, ale przynajmniej samochodów nie zablokuje.. faszyzm samochodowy mnie po prostu przeraża i co gorsza, wielu uznaje to za normę, a każdego innego za odmieńca..

Ulica Staromłyńska. Tam jest strefa A i trzeba płacić, a skuter w d... szarpany nie płaci i zabiera miejsce.

Wielce szanowny panie redaktorze. Proponuję się do edukować. Pomijając kwestię samolubnego parkowania, poruszył pan kwestię strefy płatnego parkowania. W miejscu wskazanym na zdjęciu takowa strefa nie obowiązuje, tak więc kwestia kto płaci a kto nie, większego znaczenia tu nie ma.

A żółtych papierów on nie ma ?

dwóch rosłych typa z łatwością przestawi to coś na chodnik

Raczej jakby postawił wzdłuż to by zablokował miejsce. Wyraźnie widać, że po jego stronie samochody parkują równolegle, więc spokojnie mogą podjechać i stanąć przed i za skuterem

a nie mogl od razu postawic tak jak sugerowali? wtedy by do takiej niesmacznej sytuacji nie doszlo

Była przerwa pomiędzy dwoma samochodami, więc zaparkował prostopadle. Rano samochody odjechały, a następne już nie zaparkowały tak ściśle, jak poprzednie - i mamy sensację.