Środa, 27 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Samoukaranie za fałszywy testament

Data publikacji: 13 stycznia 2016 r. 18:16
Ostatnia aktualizacja: 11 kwietnia 2021 r. 15:40
Samoukaranie za fałszywy testament
 

Oskarżony Paweł S. zaproponował, by sąd skazał go na 4 lata i 3 miesiące więzienia w zawieszeniu na 7 lat próby, grzywnę w wysokości 40 tys. zł i naprawienie szkody. Co się kryje za słowami „naprawienie szkody"? Zwrot pokrzywdzonym ponad 1,4 mln zł, które zdobył posługując się fałszywym testamentem.

Wyrok nie został jednak w środę ogłoszony. Oskarżyciele posiłkowi mieli bowiem zastrzeżenia do treści wniosku o samoukaranie. Złożyli propozycje jego poprawienia. W konsekwencji obrońca poprosił o czas na przeanalizowanie ich poprawek.

Sprawa Pawła S. jest częścią większego aktu oskarżenia. Została wyłączona do odrębnego postępowania dzięki jego przyznaniu się do winy. Oskarżony może w ten sposób uniknąć wieloletniej odsiadki. Do czego się przyznał? Do oszustwa. Polegało ono na posługiwaniu się podrobionym testamentem, dzięki któremu przejął większą część majątku pozostawionego przez matkę.©℗

(lw)

Więcej w czwartkowym "Kurierze Szczecińskim" i e-wydaniu

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Niezły cwaniak.
2016-01-14 06:56:41
Czyli gość, w rzeczywistości, chce, aby nic mu nie zrobiono. 7 lat zawieszenia i oddanie majątku, który zdobył niezgodnie z prawem, to żadna kara. Na szczęście, pewnie nikt się nie zgodzi na jego "karę".
Czy to jakiś Tatuś, nas, szczecińskich dzieci ??
2016-01-14 06:26:46
.
gryf
2016-01-14 00:30:06
Ważna funkcja publiczna połączona z przestępstwem - kradzieżą
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA