Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

SBO 2020. Dlaczego unieważniono tysiące głosów?

Data publikacji: 09 stycznia 2020 r. 09:26
Ostatnia aktualizacja: 09 stycznia 2020 r. 17:56
SBO 2020. Dlaczego unieważniono tysiące głosów?
 

Wyniki SBO 2020 zostały już zaprezentowane. Ale przy tej okazji ujawniony został błąd urzędników, przez który kilka tysięcy głosów szczecinian zostało unieważnionych. Dlaczego tak się stało?

Odpowiedzi na to pytanie szuka m.in. jeden z radnych PiS.

We wtorek (7 stycznia) Urząd Miejski zaprezentował wyniki najnowszej edycji szczecińskiego Budżetu Obywatelskiego 2020. I pojawiły się pewne wątpliwości związane z głosowaniem tradycyjną metodą - pisemnie za pomocą papierowych kart. Okazało się, że około 1400 kart zostało wydrukowanych z błędem - zamiast nazwiska matki głosującego trzeba było wpisać jej imię. Takie formularze uznano za błędne, unieważnione je. Tym samym za nieważne uznano ponad 5 tysięcy głosów szczecinian. Pojawiły się nowe formularze, za pomocą których można było oddać głos drogą papierową. We wtorek miejscy urzędnicy tłumaczyli się z całej sytuacji.

- Doszło do błędu człowieka. Został on szybko naprawiony. Przeanalizowaliśmy wszystkie karty. Unieważnione głosy nie wpłynęły na wyniki głosowania. Wszystko można sprawdzić. Karty oraz protokoły weryfikacyjne są dostępne w Urzędzie Miejskim - zapewniała Magdalena Błaszczyk, dyrektor Biura Dialogu Obywatelskiego Urzędu Miejskiego w Szczecinie.

Ale jej wyjaśnienia nie zadowoliły radnego miejskiego PiS Dariusza Mateckiego. Skierował on w tej sprawie interpelację do prezydenta Szczecina.

- Przez ile dni błędny formularz był możliwy do pobrania? Proszę wskazać, kto ponosi odpowiedzialność za umieszczenie błędnej karty do głosowania w sieci? Ile dokładnie kart do głosowania i głosów zostało unieważnionych przez zamieszczenie w sieci błędnej karty do głosowania? Proszę o wykaz; ilość głosów nieważnych (z powodu zamieszczenia w sieci błędnej karty do głosowania) na poszczególne projekty. Proszę o informację, gdzie i kiedy ukazała się informacja o zamieszczeniu karty do głosowania z błędem i konieczności ponownego zagłosowania? Ile osób ponownie zagłosowało po oddaniu głosu nieważnego na niewłaściwej karcie? Proszę o informację, czy wiadomość o konieczności ponownego głosowania była promowana wśród mieszkańców Szczecina? Jeśli tak, to w jaki sposób? Dlaczego wyniki SBO ogłoszone zostały w trakcie rozpatrywania skarg i wniosków na przebieg konsultacji/promocji SBO? Proszę o zestawienie tych skarg i wniosków (okres od rozpoczęcia konsultacji do dziś), dat ich wpływu, na kogo były to skargi, czego dotyczył każdy z tych wniosków i jak je rozpatrzono - docieka Matecki.

Na razie nie ma odpowiedzi z Urzędu Miejskiego.

(dar)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Bubu
2020-01-09 17:34:46
Mnie jako petenta można w Urzędzie Miejskim ( i praktycznie w każdym innym ) przegonić po piętrach i pokojach, bo nikt do końca nie wie kto ma się zająć moją sprawą - przypadek sprzed kilku dni. Można mnie zbyć pod byle pretekstem, pokazując mi gdzie jest moje miejsce. Tylko osoba(y) w UM odpowiedzialne za błędy są bezkarne - one mogą się pomylić. Błąd z mojej strony oznacza konsekwencje prawne, pozostawienie sprawy bez dalszego biegu, itd, itp. W tym przypadku nic się nie stało - to jest właśnie chore. Skąd ja mam wiedzieć, że formularz jest nieprawidłowy, skoro jest on oficjalny? Tak się właśnie niszczy zaufanie do urzędu. Jaką mam pewność, że udzielane mi informacje są prawidłowe, skoro to tylko ja ponoszę konsekwencje w przypadku, gdy są błędne? Skoro można wydrukować byle co to i można powiedzieć byle co - brak konsekwencji rozzuchwala.
Krótko
2020-01-09 17:12:54
Po prostu zbojkotujmy ten cyrk w przyszłym roku. To nie polska ekstraklasa by tak oszukiwać ludzi.
Kim jest Dyrektor Magdalena Błaszczyk
2020-01-09 14:22:03
Ta wybitna absolwentka Akademii Rolniczej na kierunku Technologia Żywienia... zatrudniona została w wyniku konkursu na wolne stanowisko urzędnicze, bez wskazania podstaw uzyskania przez nią najwyższej liczby punktów, co odbyło się z naruszeniem prawa. Urzędnicy doskonale o tym wiedzą, gdyż zostali o tym kilkukrotnie poinformowani. Ponieważ nie wyjaśnili tej kwestii wszczęte jest postępowanie karne. Po niecałych 4 miesiącach w wyniku awansu wewnętrznego Magdalenie Błaszczyk powierzono najpierw funkcję PO dyrektora, a potem od razu dyrektora. To też jest rzecz niespotykana, gdyż urzędnicy w UM Szczecin awansują na stanowisko dyrektora po często kilku, kilkunastu a nawet kilkudziesięciu latach. A nie po kilku miesiącach od zatrudnienia. Efekty takiej polityki mamy w kolejnej patologii SBO, lekceważeniu głosu mieszkańców, braku poniesienia przez kogokolwiek z urzędników jakiejkolwiek odpowiedzialności. A to fragment wyroku w podobnej sprawie, o którym doskonale wiedzą przełożeni wyżej wymienionej. **** Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Szczecinie. II SA/Sz 817/18 z 2018-07-27 (dotyczył analogicznej sytuacji konkursu) W tym miejscu Sąd zauważa, że stwierdzenie, że "przeprowadzono rozmowę kwalifikacyjną, której celem było..." nie wypełnia zasady jawności, jaka powinna towarzyszyć każdemu konkursowi przeprowadzanemu na stanowisko urzędnicze w administracji publicznej. Z tak lakonicznie sformułowanej wypowiedzi nic bowiem, poza tym, że przeprowadzono rozmowę, nie wynika. Nie wiadomo czy zadano kandydatom pytania, jeśli tak to jakiej treści, w jakim zakresie pytania korelowały z ogłoszeniem o naborze i wymaganiami (koniecznymi i dodatkowymi), nie wiadomo wreszcie czy kandydat odpowiedział na stawiane mu pytania i co odpowiedział. Podkreślić bowiem należy, że w procedurze konkursowej na merytoryczne stanowisko, wolno wprawdzie odnosić "wrażenie" z ogólnej postawy kandydata, nie może być to jednak niczym nie poparta i nienależycie (lub wcale) udokumentowana ocena. Natomiast wskazanie oceny punktowej przy jednoczesnym kompletnym braku argumentacji merytorycznej, świadczy jednak o niedostatecznym przygotowaniu Organu do przeprowadzenia konkursu. W ocenie Sądu, tak dla kandydata, jak i dla Sądu pozostaje bowiem zupełnie niezrozumiała podstawa przyznania dalej liczby punktów. Protokół bowiem wymagań, określonych w art. 14 ust. 2 pkt 3 i 4 u.p.s. – informacji o zastosowanych metodach i technikach naboru oraz uzasadnienia dokonanego wyboru – nie zawiera. Na marginesie Sąd wskazuje, że szczegółowa dokumentacja procesu naboru, uwzględniająca kryteria, punktację, pytania i zdająca relację z udzielanych odpowiedzi, stanowiąc w ocenie Sądu podstawowy wymóg dla skutecznej i realnej realizacji zasady otwartości i przejrzystości, służyć ma nie tylko kandydatom, czy dokonującemu kontroli Sądowi. Służyć ma także Organom, by w procesie kontroli czynności mogły obronić słuszność swojego wyboru. W tej sprawie jest to o tyle trudniejsze, że wobec deklarowanego przez Skarżącego na rozprawie nagrania z przebiegu rozmowy kwalifikacyjnej, które w jego ocenie przeczy ustaleniom Organu, Organ nie ma żadnego (poza lakonicznym protokołem) argumentu i dowodu, na poparcie swojej tezy. Wobec rażącego naruszenia zasady otwartości konkursu, które miało wpływ na jego rozstrzygnięcie, będące przedmiotem kontroli Sądu, Sąd wskazuje iż Organ dopuścił się naruszenia art. 14 ust. 2 pkt 3 i 4 u.p.s. w zw. z art. 11 u.p.s., a naruszenia te stanowią wystarczającą podstawę do stwierdzenia przez Sąd bezsskuteczności czynności
sbo
2020-01-09 13:21:30
przecież i tak nie ma znaczenia co wygra. Jak wygrał remont przejścia podziemnego, to go wyremontowali zasypując. Głupota jakaś z tym sbo, a już unieważnienia głosu, bo zamiast nazwiska imię było, to ekstrema. Nawet banknoty z błędem nie tracą ważności, a są o wiele więcej warte... Za to radny Matkowski nie ustaję w boju...
szok
2020-01-09 12:27:27
A jakie znaczenie miało to czy na karcie do głosowania było imię czy nazwisko panienskie ? Chyba tylko takie, żeby POmóc wygrać KOnkretnemu projektowi unieważniając niekorzystne głosy
do Zwierzak
2020-01-09 11:35:47
Zgadzam się w 100% ! Udzielałam się kiedyś w TOZie i wiem, jak ogromne serca mają! Należało im się!
Zwierzak
2020-01-09 11:01:07
Bardzo dobrze, że TOZ będzie mógł wyposażyć przychodnię. Potrzebują tego bardzo
Skończyć z synekurami
2020-01-09 10:15:13
Uważam, że za taki skandal dyrektor Biura Dialogu Obywatelskiego Urzędu Miejskiego powinna podać się do dymisji.
beee
2020-01-09 09:53:38
Głosować może każdy. Ważne kto liczy głosy. Wygrały te projekty, które miały wygrać. Ten cały Budżet Obywatelski to jedna wielka ściema. Kolejny sposób na "rozmycie" pieniędzy z budżetu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA