Można już korzystać z infrastruktury rekreacyjno-sportowej, jaka powstała w środku osiedla, przy ul. Roweckiego w Policach. Są tu m.in.: boisko wielofunkcyjne, siłownia plenerowa, tor rowerowy typu pumptrack, plac zabaw, budynek pomocniczy, zadaszona scena. Jest też niewielki plac zabaw i huśtawka specjalnie przystosowana dla dzieci z niepełnosprawnościami, które poruszają się na wózku.
Ta inwestycja to wynik współpracy Gminy Police ze Spółdzielnią Mieszkaniową „Chemik". Chodziło o rewitalizację zdegradowanej przestrzeni osiedlowej właśnie przy ul. Roweckiego. Miała powstać przyjazna przestrzeń do spotkań, zabawy, wypoczynku i rekreacji dla lokalnej społeczności, w której będzie można organizować imprezy integracyjne. I powstała. Od niedawna mogą z niej korzystać wszyscy mieszkańcy - ma już bowiem pozwolenie na użytkowanie. Co na pewno cieszy dzieci i młodzież w wieku szkolnym, które niedługo będą miały wakacje, czyli więcej czasu na korzystanie z tej infrastruktury. Tamtejsza Rada Osiedla planuje w połowie czerwca zorganizować tam festyn inauguracyjny.
Na pewno największą atrakcją tego miejsca, głównie dla młodzieży, jest pumptrack. Dla wielu też boisko. Jednak zadaszona scena i budynek pomocniczy otwierają wiele innych ciekawych możliwości, zwłaszcza dla lokalnych animatorów różnych wydarzeń kulturalnych, rekreacyjnych, integracyjnych.
- Będziemy się uczyli, jak dobrze wykorzystać zasoby tego miejsca - mówi Krystian Kowalewski, obecny burmistrz Polic, ale już wcześniej, m.in. ze strony SM „Chemik”, zaangażowany w ten projekt. - Zależy nam, żeby to było takie żywe miejsce w centrum osiedla; może będą się tutaj prezentowały różne lokalne grupy, np. teatralne. Trzeba rozpoznać oczekiwania mieszkańców. Zależy nam, aby było to wyrazem potrzeb, a nie ambicji.
Inwestycja ta kosztowała ponad 7,8 miliona złotych - razem z koncepcją, projektem, całym przygotowaniem i wykonaniem. Prawie 5 milionów to środki z Polskiego Ładu. Wkład własny zapewniły Gmina Police - 80 proc. i SM „Chemik” - 20 proc. (SM przekazała pod tę inwestycję także część swojego gruntu). Teraz to SM jest tak naprawdę gospodarzem tego miejsca.©℗
Agnieszka Spirydowicz