Dlaczego znowu (a właściwie to już permanentnie) nie działają schody ruchome na kolejowym Dworcu Głównym w Szczecinie? Czytelnicy „Kuriera” twierdzą, że już od 20 sierpnia nie ma co liczyć na transport schodami, a podobno w czerwcu i lipcu nie było lepiej.
Przed wejściami postawiono gustowne barierki w patriotycznych kolorach, ale jakoś marna to osłoda dla osób, które z ciężkimi bagażami muszą pokonywać wysokie podejście, prowadzące do łącznika między peronami. Cud techniki działa tylko przy zejściu na peron trzeci. Oczywiście można sobie wziąć do serca dobrą radę: „Co się czepiasz tych schodów! Przecież jest winda!”, ale po pierwsze winda jest sprytnie zadekowana i zanim ją odnajdziemy, pociąg może odjechać, a po drugie, jeśli schody ruchome nie mają znaczenia, bo „jest winda”, to po co je właściwie zamontowano? Dla ozdoby? Dla wątpliwego prestiżu? I czy nie szkoda wydanych pieniędzy? – Schody zostały wyłączone z przyczyn technicznych, natomiast dokładamy starań, aby jak najszybciej zaczęły działać – wyjaśnia jak zwykle wyczerpująco Paulina Jankowska, rzecznik prasowy PKP SA.
(lem)
Fot.: Dariusz GORAJSKI