- Jeżeli chodzi o falę uchodźców, to najgorszy okres mamy już za sobą - poinformował wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki podczas czwartkowego zdalnego posiedzenia sejmiku Pomorza Zachodniego. Poza tym radni mieli okazję poznać dane dotyczące tego, jak pandemia koronawirusa wpłynęła na regionalny rynek pracy.
Wojewoda w trakcie swojego gościnnego występu powiedział, że w pierwszych tygodniach kryzysu uchodźczego Ukraińcom pomagało w Polsce prawdziwe pospolite ruszenie - oprócz państwowych instytucji i służb mundurowych do akcji włączyli się wolontariusze, samorządowcy, organizacje pozarządowe, organizacja świeckie i kościelne. Wszystkim im Bogucki podziękował.
- W ostatnich dwóch, trzech dniach więcej obywateli Ukrainy wyjeżdża z naszego województwa, niż do niego przyjeżdża - mówił wojewoda. - Nie wiemy, na ile jest to spowodowane świętami, a na ile ten proces się będzie utrzymywał. Natomiast w samym Szczecinie, w punktach recepcyjnych, nie widzę zmniejszonego obciążenia.
Rząd ustanowił fundusz pomocy uchodźcom wart 7 miliardów złotych. W naszym województwie przelano ponad 73 miliony do jednostek samorządu terytorialnego - to one transferują te pieniądze do mieszkańców. Wojewoda stwierdził, że dzięki pracy urzędników ZUW te środki na Pomorzu Zachodnim są transferowane najsprawniej w kraju. Każdego dnia 95 proc. wniosków składanych przez samorządy jest realizowanych.
- Płatność następuje z dołu, czyli po upływie okresu 60 dni - zwrócił uwagę wojewoda. - Jeżeli ktoś jako osoba fizyczna udzielił pomocy uchodźcom z Ukrainy, to w pierwszej kolejności musi złożyć wniosek do odpowiedniej gminy. Jeżeli wniosek jest pozytywnie zweryfikowany przez samorząd, wtedy następuje wypłata, ale po upływie pierwszych 60 dni, chyba że pomoc była udzielana krócej, to wtedy po zakończeniu pomocy, czyli jeżeli była udzielona 45 dni, to możliwość wypłaty jest po 45 dniach. Na tę chwilę Komisja Europejska nie przekazała żadnych środków na pomoc uchodźcom.
Opozycja zarzucała obozowi władzy, że kwestię zakwaterowania uchodźców pozostawił zwykłym Polakom, mimo że państwo ma własne zasoby mieszkaniowe. W tym kontekście przewodniczący klubu Koalicji Obywatelskiej w sejmiku Wojciech Dorżynkiewicz pytał:
- Ilu uchodźców na Pomorzu Zachodnim przyjęły należące do rządu hotele, pensjonaty, i tak dalej, i tak dalej?
- Łącznie w ośrodkach resortowych na Pomorzu Zachodnim dostępnych jest 7 998 miejsc - odparł wojewoda. - Zajętych jest 805 miejsc.©℗
O poruszonej na sejmiku kwestii bezrobocia w regionie czytaj w „Kurierze Szczecińskim” i eKurierze z 29.04.2022 r.
(as)