Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Sen przeciwko grypie [FILM]

Data publikacji: 18 lutego 2018 r. 12:31
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 12:03
Sen przeciwko grypie
 

Trwa sezon grypowy. Będzie już tylko gorzej, aż do marca 2018 r. – zapowiadano w połowie grudnia 2017 roku. Prognozy te się sprawdzają.

Amerykanie uważają tegoroczny sezon grypowy za najgorszy w historii; w szpitalach coraz więcej chorych, wirus australijskiej odmiany typu H3N2 atakuje dzieci i dorosłych. Różne media podają różne liczby jego śmiertelnych ofiar i zapowiadają apogeum, a nawet możliwą epidemię na początek wiosny. Kanadyjscy naukowcy ogłosili niedawno, że skuteczność szczepionki na mutację tego wirusa, oceniana wcześniej na 34 proc., naprawdę wynosi mniej niż 20 proc. Wirus od 2017 roku szaleje też w Europie, ale jak uspokajają polscy eksperci, w naszym kraju epidemii grypy nie ma. Sporo jednak osób z jej objawami już trafiło do szpitala.

O skuteczności szczepionki nasi specjaliści też się wypowiedzieli, podkreślając, że wprawdzie jest ona mniejsza, niż zakładano, ale to nie znaczy, żeby się nie szczepić. 

 

Prof. Paweł Górski z Uniwersytetu Medycznego w Łodzi

I tu mają wsparcie w wynikach badań naukowych, które mówią, że nic lepiej nie wzmacnia działania szczepionek przeciwko grypie jak dobry sen. Co więcej, na podstawie kolejnych obserwacji udowodniono, że odpowiednia ilość snu jest korzystna, nawet gdy wirus już zaatakuje.

– Od lat przypomina się nam, że mycie rąk zapobiega grypie, a mało kto uświadamia sobie, jaką rolę tu pełni sen, który działa jak urządzenie do ładowania baterii. Siedem do dziesięciu godzin snu regeneruje nasz układ odpornościowy i może on stawić czoła wszystkim zarazkom – przekonują specjaliści z National Sleep Foundation, amerykańskiej organizacji zajmującej się badaniami nad snem od 1990 r.

Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 16 lutego 2018 r.

Elżbieta Bruska

Fot. Franciszka Barańska

Film: PAP

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Taka prawda.
2018-02-18 16:54:50
I znów próba wciśnięcia gówna szczepionkowego. Ciemna masa to kupi, że badania naukowe bla bla bla. A sama liczba 20% mówi sama za siebie, że to szajs. A podstawa to właśnie mycie rąk, wypoczęty organizm i jeżeli już grypa zaatakuje to do łóżka na tydzień a nie do roboty i zarażenie w pracy i w drodze do i z niej.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA