Ponad 300 przypadków boreliozy zarejestrowała już w tym roku zachodniopomorska inspekcja sanitarna. Aż 40 osób zakażonych wymagało hospitalizacji. Tymczasem największy wzrost liczby zachorowań zwykle notowany jest w okresie jesienno-zimowym. Zagrożenia nie wolno lekceważyć.
Borelioza to choroba bakteryjna przenoszona przez kleszcze. Każde ukąszenie może się skończyć zakażeniem, które z kolei może się zamienić w postać przewlekłą. Nie ma szczepionki przeciwko boreliozie. Chorobę tę jednak można skutecznie leczyć. Wczesne rozpoznanie na pewno tę terapię ułatwia. Najbardziej narażone na zakażenie są osoby pracujące w lesie, ale też ci, którzy w jego pobliżu biwakują, korzystają z rekreacji, a także zbierają w nim grzyby, jagody itp.
- Do końca lipca zarejestrowaliśmy 311 przypadków boreliozy, w tym 40 hospitalizacji - informuje Małgorzata Kapłan z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Szczecinie. - Analogicznie w 2015 roku zgłoszonych mieliśmy 246 przypadków boreliozy. W całym 2015 roku zarejestrowaliśmy 520 zachorowań i 70 hospitalizacji.©℗
Agnieszka Spirydowicz
Więcej we wtorkowym "Kurierze Szczecińskim" i e-wydaniu z dn. 9.08.2016 r.
Fot. arch.