Uczniowie szczecińskich gimnazjów dzieleni są na równych i równiejszych. Nie chodzi o traktowanie w szkołach, ale koszty dojazdów. O tym, że w związku z reformą oświaty może zapanować jawna niesprawiedliwość, pisaliśmy pod koniec sierpnia. Nasze przewidywania się sprawdzają, ale ani szczecińscy radni, ani miejscy urzędnicy nie zareagowali.
W czym problem? Ok. dwóch lat temu szczecińscy radni podjęli uchwałę, dzięki której uczniowie szkół podstawowych, posiadający Szczecińską Kartę Rodzinną, mają prawo do zakupu biletów kwartalnych na wszystkie linie za 1 zł. Do czerwca nie było problemu. Jednak od września, po wprowadzeniu reformy oświaty, część gimnazjów pozostała samodzielnymi placówkami lub w zespołach szkół z Liceami Ogólnokształcącymi. Ale część połączono ze szkołami podstawowymi. I ci gimnazjaliści będą mieli nowe legitymacje szkolne, na których główna pieczątka będzie nosiła treść „Szkoła podstawowa z oddziałami gimnazjalnymi”. O uczęszczaniu do szkoły podstawowej będzie również świadczyła druga – okrągła – pieczęć stawiana co roku do końca września, jako potwierdzenie kontynuacji nauki.
– Jeśli uczeń z taką legitymacją zgłosi się w jednej z naszych kas, by zakupić bilet okresowy, będzie miał prawo do przejazdów przez cały kwartał za jedyne 1 zł – potwierdza Szymon Wasilewski, rzecznik prasowy ZDiTM w Szczecinie. O ile będzie posiadaczem SKR.
Pozostali gimnazjaliści zapłacą znacznie więcej. Jeśli w rodzinie jest m.in. dwoje dzieci, bilet miesięczny (bez linii pospiesznych, kosztuje 45 zł, kwartalny – 117!
– W czym nasze dzieci są gorsze od swoich równolatków? Często są to koledzy, którzy uczęszczali przez 6 lat do tej samej klasy w szkole podstawowej – zastanawiają się rodzice. – Teraz jedni płacą złotówkę za kwartał, dla innych to wydatek ponad 100 zł.
By znieść tę niesprawiedliwość, decyzję muszą podjąć szczecińscy radni. Mogą to zrobić z własnej inicjatywy, na co się nie zanosi, lub na podstawie tzw. projektu obywatelskiego. Musi się pod nim podpisać co najmniej 400 osób.
Tomasz TOKARZEWSKI
Fot. Ryszard PAKIESER
