Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Skandal po sesji

Data publikacji: 23 kwietnia 2016 r. 07:16
Ostatnia aktualizacja: 11 kwietnia 2021 r. 15:51
Skandal po sesji
 

Przypadkowo zarejestrowana rozmowa Wioletty Dymeckiej, przewodniczącej kołobrzeskiej Rady Miasta z jej zastępcą Bogdanem Błaszczykiem, wstrząsnęła stabilnością trzymającego władzę w mieście Porozumienia dla Kołobrzegu.

Do niekomfortowej dla wizerunku ugrupowania sytuacji doszło po zakończeniu sesji, kiedy transmitująca ją na żywo kamera portalu miastokolobrzeg.pl nie została jeszcze wyłączona. Zbierający się do opuszczenia sali działacze wymienili się uwagami na temat konieczności podjęcia działań zmierzających do odebrania Henrykowi Bieńkowskiemu stanowiska przewodniczącego Komisji ds. Budżetowo-Gospodarczych. Bieńkowski, podobnie jak Dymecka i Błaszczyk byli do tej pory twarzami Porozumienia dla Kołobrzegu. Byli, bo Bieńkowski po tym co usłyszał, postanowił szeregi porozumienia opuścić. Co dokładnie zarejestrowały kamery?

- Teraz musisz doprowadzić do zmiany statutu i odebrać temu pajacowi uprawnienia komisji – mówił m.in. innymi Wioletcie Dymeckiej Bogdan Błaszczyk, wskazując na Henryka Bieńkowskiego. – Bo będzie ci mieszał ciągle. Słyszysz? Bo będzie ci mieszał i spowiadał cię z twojej pracy w LOT-cie. . ©℗
(pw)

Fot. Archiwum: Artur Bakaj

Więcej w piątkowym Kurierze Szczecińskim i e-wydaniu z dnia 22 kwietnia 2016 roku

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA