Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Skarby z drugiej ręki. Pchli targ na Pogodnie [GALERIA]

Data publikacji: 02 czerwca 2024 r. 15:09
Ostatnia aktualizacja: 02 czerwca 2024 r. 17:07
Skarby z drugiej ręki. Pchli targ na Pogodnie
Fot. Ryszard PAKIESER  

Portret niemal przodka czy sukienka prawie od Diora? Porcelana z miśnieńskiej manufaktury czy jednak kolekcjonerskie zeszyty z przygodami Kapitana Klossa? Babcina biżuteria czy może plecak do spełniania marzeń o dalekich wyprawach? Gdzie - jak nie na pchlim targu - mogą się pojawić tego rodzaju dylematy.

Historycznie pierwszy, a do tej pory największy i najbardziej różnorodny ze szczecińskich pchlich targów odbywa się na Pogodnie. W sezonie, w jego cyklicznych wydaniach można uczestniczyć co miesiąc. A że ten właśnie trwa w najlepsze - także w minioną niedzielę (2 czerwca) pl. Waleriana Pawłowskiego zmienił się w istny targ skarbów z drugiej ręki. Gdy jedni wietrzyli szafy, strychy i piwnice z już im niepotrzebnych rzeczy, to inni przebierali, wybierali, targowali i kupowali - z zapałem, choć trzymając się za portfel - wszystko, co wpadło im w oczy.

Pchle targi na Pogodnie organizuje miejscowa Rada Osiedla. W stylu i z rozmachem, który powinien stać się wzorem dla innych szczecińskich społeczności. ©℗
(an)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Marek
2024-09-13 21:12:05
Jestem za tym aby były co tydzień na dzielnicach i dobrze ogloszone, oczywiście chodzi o prawdziwy pchli targ, czyli rzeczy przynoszone z domu, najczęściej używane, leciwe, ale zawodowym handlarzom dziękujemy, wy macie Manhattan oraz Przecław, kupiłem wiele rzeczy na flowmark nadając im drugie życie a i sprzedający był kontent.
N2024
2024-06-02 18:50:30
Od dziesiątków lat pchli targ w Szczecinie to jakiś ewenement, wydarzenie na miarę epoki. W Europie, na świecie takie miejsca nie są powodem do wstydu dla władz, jak u nas ale normą ...działalnością jak każda inna. Ponadto - tyle się mówi o nie trwonieniu tego co zostało kiedyś wytworzone ...najczęściej oczywiście mówi się o żywności...ale wśród innych rzeczy materialnych można uratować też wiele cennych pamiątek, czy wręcz unikatów. Czy Szczecina nie stać na stworzenie miejskiego targu staroci!
Wśród rupieci
2024-06-02 17:43:25
również prawdziwe perełki ! Znakomita inicjatywa ! Jak niektóre przedmioty mają inaczej ujrzeć poszukującego kolekcjonera ? Niech trwa to co naprawdę dobre ! Czasami wysoka cena , to problem w głowie sprzedającego . Prawdziwy kolekcjoner zapłaci każda cenę .
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA