Osób depczących krokusy w tym roku jest mniej, ale wciąż się zdarzają. Fot. Anna Gniazdowska
„Deptaczy” jest mniej niż w latach minionych, ale wciąż się zdarzają. Straż miejska w miarę możliwości czuwa nad krokusami na Jasnych Błoniach. Mandatów w tym roku jeszcze nie było, wszystkich zadziwił natomiast ustawiony pośrodku kwiecistego kobierca… elektryczny skuter. O krokusy martwi się też jeden ze szczecińskich radnych.
REKLAMA
– W ciągu ostatnich dwóch tygodni regularnie odwiedzałem Jasne Błonia i z przykrością muszę stwierdzić, że zakwitłe niedawno krokusy są notorycznie niszczone, deptane przez spacerowiczów – osoby odwiedzające i fotografujące się pośród krokusów na Jasnych Błoniach. Należy zwrócić uwagę, że gatunek ten jest pod ścisłą ochroną, a przede wszystkim jest wyjątkową ozdobą i atrakcją turystyczną Jasnych Błoni – znaną i podziwianą przez całą Polskę, dlatego powinno się zadbać o to, aby kwiaty te nie były z premedytacją niszczone – uważa radny Robert Stankiewicz. – Brak świadomości mieszkańców i turystów o grożących za ich niszczenie mandatach powoduje, że kwiaty są dewastowane. Skutkuje to również kłótniami i ostrą wymianą zdań pomiędzy spacerującymi na terenie Jasnych Błoni mieszkańcami, którzy zwracają uwagę osobom niszczącym krokusy.
Radny postuluje o umieszczenie na wejściu na teren Jasnych Błoni dużych tablic informacyjnych oraz mniejszych w miejscach występowania krokusów, z wyraźnym zapisem, że kwiaty te są pod ścisłą ochroną i że za ich niszczenie grozi mandat. Za deptanie krokusów grozi kara w wysokości do 500 zł.
– Ale dotąd nie nałożyliśmy żadnego mandatu – mówi Joanna Wojtach, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Szczecinie. – Gdy tylko krokusy się pojawiły, skierowaliśmy na Jasne Błonia patrole, które doraźnie i w miarę możliwości pilnują porządku.
W obecności strażników „deptaczy” – bo tak w internecie nazwano osoby wchodzące na kolorowe kobierce – nie ma. Co nie oznacza, że ich nie ma w ogóle, bo w mediach społecznościowych nie brakuje zdjęć wśród kwiatów.
– Zauważyliśmy, że problem ma już mniejszą skalę niż w latach ubiegłych – dodaje Joanna Wojtach. – Wszystkich nas natomiast zaskoczył skuter pozostawiony wśród kwiatów.
A kto za to zapłaci? Wiesz ile kosztuje 1 dzień pobytu w areszcie?
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
tabliczka czekolady
2023-03-25 13:09:51
no tak najlepiej walnąć 10 tablic 2x2 metry w kolorach oczojebnych :) ahhh i koniecznie niech cały rok stoją. p.s. jak straż miejska "pilnuje" to na pewno nikt nie dostanie mandatu, ba niedługo auta tam będa sobie parkować beż żadnych reperkusji
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
abc
2023-03-24 20:02:34
nalożyc kara aresztu - chocby symbolicznego np. na 48h ABSOLUTNEGO , i problem sam sie rozwiąże!
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Krokus
2023-03-24 16:19:13
Krokusy to rośliny wieloletnie, które każdego roku wybijają z cebulek. Deptanie ich kwiatostanów nie niszczy roślin. Dopiero wykopanie cebulki jest w stanie zniszczyć krokusa. Podeptany odrośnie w tym samym miejscu. Kwiaty są tylko na chwilę i otaczanie ich ochroną prawną to absurd. Poza tym każdy kulturalny człowiek wie żeby ich nie deptać, nie potrzeba tabliczek. A na bydło które depta, żadne tabliczki nie pomogą. Zwłaszcza ze deptacze często nie znają polskiego
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
mdm
2023-03-24 14:42:29
Radny Stankiewicz chce zaistnieć w mediach, tyle w temacie. Był w PiS, potem zrobił woltę i poszedł do Solidarnej, ale teraz wrócił do PiS-u. Typowy karierowicz. A od pilnowania porządku jest Straż Miejska. Ciekawe, czy tam radny napisał?
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
💲kup złomu
2023-03-24 14:27:23
Brawo dla tego Pana, I oto wyrośnie nam las znaków, złomiarze to lubią.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
xx
2023-03-24 12:03:20
...nie wyobrażam sobie wszelkich tabliczek przy krokusach, bo widok krokusów jest istotny podczas fotografowania. Natomiast, tabliczki z ostrzeżeniami powinny być ( skoro mają być) w miejscach widocznych, np. przy wejściach na alejki...ciekawe, czy kiedyś doczekamy czasów, że nie trzeba będzie o takich oczywistościach pisać...
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Baba z magla
2023-03-24 10:16:20
"Radny chce ostrzeżeń". A gdzie jest i co robi nasza Ogrodniczka Miasta? Stanowisko polega tylko na pobieraniu wynagrodzenia?
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Wiedza nie boli
2023-03-24 10:01:00
Krokusy, te pospolite, wbrew utartej opinii, nie są pod ścisłą ochroną.
Podlegają takiej samej trosce o zieleń, jak wydeptane ścieżki na trawniku, psie dołki i kupy, czy kolejną impreza masowa na Błoniach
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.