Chodzi o teren położony w granicach trzech działek - pomiędzy odnowionym budynkiem „Starej Rzeźni” i remontowanymi kolejnymi zabytkami. Z jednej strony, wzdłuż ul. Tadeusza Apolinarego Wendy, jest ograniczony murem. To w tym miejscu działał latem społeczny ogród.
- Łasztownia pomału staje się prawdziwym morskim centrum Szczecina - mówi kapitan żeglugi wielkiej i śródlądowej Włodzimierz Grycner. - W Centrum Kultury Euroregionu „Stara Rzeźnia” znajduje się Mesa Kapitańska, w której przybywa morskich pamiątek. To tu coraz częściej spotykają się ludzie morza, w tym szczeciński Klub Kapitanów Żeglugi Wielkiej. Teraz mamy skwer Kapitanów. Mam nadzieję, że najsłynniejsi zostaną w przyszłości upamiętnieni na przylegającym do niego murze. Zaproponowałem, aby rozpocząć od kapitana kapitanów, czyli Konstantego Maciejewicza.
Przypomnijmy, że w „Starej Rzeźni”, działającej od tegorocznej wiosny, zorganizowano już dwa spotkania poświęcone postaci popularnego Macaja.
Uroczyste spotkanie na skwerze Kapitanów, na które zaproszono władze miasta, ma się rozpocząć we wtorek o godz. 14. ©℗ (ek)
Na zdjęciu: To w tym miejscu działał latem społeczny ogród
Fot.: Elżbieta KUBOWSKA