Środa, 26 listopada 2025 r. 
REKLAMA

Ślady (nie)pamięci

Data publikacji: 20 lipca 2017 r. 13:51
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:45
Ślady (nie)pamięci
 

Cmentarz Centralny, czyli „park, co pochował umarłych”, największa w Polsce i jedna z najrozleglejszych nekropolii Europy: o statusie zabytku, jaki w konkursie National Geographic został uznany za „jeden z nowych cudów Polski". Na pewno nie takich „obrazków" można się spodziewać spacerując jego alejami.

REKLAMA

Przy jednym z głównych cmentarnych traktów - al. Lipowej - ukrzyżowany Chrystus na złamanym krzyżu leży wśród chaszczy i zeszłorocznych liści, jak reszta rozbitego nagrobka z mogiły, której opiekunowie nie opłacili miejsca na następnych 20 lat. Przy pniu starego drzewa kolejny tak przejmujący ślad przeszłości. Pozostawiony niczym memento na skraju kwatery z pochówkami z minionego wieku. Kolejny krzyż, tym razem bez krucyfiksu, zagubiony pomiędzy pniami drzew na skraju al. Dębowej. Natomiast opodal kwatery 56a wszystkie kamienie, jakie pozostały po ŚP Edwardzie - rocznik 1932, leżą porzucone na skraju drogi. Na co czekają? Może na miejsce, jakie teraz przy al. Widokowej zajmuje drewniana „tymczasówka” nagrobna, czyli pomiędzy asfaltową nawierzchnią, a czarnym i wielkim plastikowym kontenerem na odpady…

Nie, na pewno nie takich śladów (nie)pamięci spodziewać się można spacerując cmentarnymi alejami. ©℗

(an)

Fot. Arleta Nalewajko

REKLAMA

Komentarze

Bonifrater
2017-07-20 19:16:32
+, a co ma piernik do wiatraka?
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
xyz
2017-07-20 14:52:08
To są efekty pracy firm kamieniarskich. Ludzie płacą za tzw. utylizację starego nagrobka, co polega najczęściej na wyrzuceniu go przy najbliższym śmietniku bądź w krzaki czy pod drzewem. Do tego pozostawianie po sobie ścinek materiałów, piasku, zapraw. Póki nad każdą ekipą nie będzie stał ktoś z ZUKu porządku na cmentarzu nie będzie nigdy.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
+
2017-07-20 14:16:22
Ale o co chodzi, przecież osobom, które teraz protestują pod sądami to nie przeszkadza, bo nagonka na wiarę trwa od dawna.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Tylko zalogowani użytkownicy mają możliwość komentowania
Zaloguj się Zarejestruj
REKLAMA
REKLAMA