Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Ślady pamięci na cmentarzu [GALERIA]

Data publikacji: 21 października 2017 r. 07:26
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:53
Ślady pamięci na cmentarzu
Fot. Mirosław WINCONEK  

Każdego roku na zabytkowym Cmentarzu Centralnym są poddawane pracom konserwatorskim - renowacji i pielęgnacji - kolejne wiekowe pomniki nagrobne upamiętniające wielkich szczecinian. Także przed najbliższym 1 listopada będziemy mieli okazję zobaczyć odnowione i zrekonstruowane nagrobki Emanuela Messera, jak również rodzin: Rolffs-Tiemann, Weiss, Hoerder i Kaesemacher-Bauer.

Od lat na renowację zabytkowych pomników największej szczecińskiej nekropolii kwestują wolontariusze Stowarzyszenia na Rzecz Cmentarza Centralnego.

- Kwesty organizujemy niezmiennie od 2004 r. Dochód z nich przeznaczaliśmy początkowo na odnawianie najciekawszych zachowanych poniemieckich nagrobków. Ostatnio skupialiśmy się jednak na upamiętnianiu powojennych miejsc pochówku. Środki pozyskane z ostatnich dwóch posłużyły nam na odnowienie i częściową rekonstrukcję mogiły Emanuela Messera, malarza i współzałożyciela Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych w Szczecinie, a też współinicjator powstania Klubu „13 Muz”. Spoczął w Kwaterze Zasłużonych, która padła ofiarą złodziei. Między innymi skradziono ryngraf upamiętniający Messera. Odnowiony i kompletny pomnik będzie gotowy jeszcze przed 1 listopada - mówi Maciej Słomiński, prezes Stowarzyszenia na Rzecz Cmentarza Centralnego.

Prace konserwatorskie na zabytkowych pomnikach nagrobnych są kosztowne. Natomiast dochody z kwest - jak na skalę potrzeb - niewystarczające. Stąd Stowarzyszenie pozyskiwało dodatkowe środki na ten cel zarówno od wojewódzkiego i miejskiego konserwatora zabytków, jak też ministerstwa kultury.

- Odnowiliśmy kilkadziesiąt spośród ponad 100 pomników nagrobnych w ostatnich latach odnowionych na Cmentarzu Centralnym. Podczas tegorocznej kwesty znów chcemy niejako powrócić do źródeł, czyli znów przeznaczyć środki na pielęgnację i odnawianie tych, które w poprzednich latach zdołaliśmy odrestaurować. Co pewien czas wymagają bowiem powtórnych zabiegów, mycia, czyszczenia, hydrofobizacji i zastosowania środków, za sprawą których nie będą porastały nalotem: glonami, mchami, porostami - dodaje prezes M. Słomiński.

W renowację oryginalnych, cennych historycznie pomników i rzeźb nagrobnych Cmentarza Centralnego inwestuje środki własne również Zakład Usług Komunalnych, administrator tejże nekropolii, dotacje przeznacza także miasto. Z tego ostatniego źródła - w wysokości zaledwie 21 tys. zł - zostały sfinansowane ostatnie prace konserwatorskie charakterystycznych nagrobków rodzin: Rolffs-Tiemann, Weiss, Hoerder i Kaesemacher-Bauer. W programie ich prac konserwatorskich przewidziano m.in. czyszczenie kamieni metodami mechanicznymi i chemicznymi, ich odsolenie, hydrofobizacja. Warto się wybrać na spacer ich śladem jeszcze przed dniem Wszystkich Świętych. ©℗

Arleta NALEWAJKO

Fot. Mirosław WINCONEK

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

M.Dem.
2017-10-22 10:48:27
Nie uniknie się problemu dewastacji nie tylko miejsc znanych. W kwaterze, chyba 111 przy Ogrodzie Pamięci, była pochowana przed laty kobieta, której grobu nie szanowano, nie sprzątano. Być może rodzina wyjechać musiała z różnych powodów. Minęły chyba lata i jest to już miejsce oczekujące na inną osobę. Dlaczego jednak złożone z czegoś, co było kiedyś fragmentem pomnika, krzyżem drewnianym, zniczami a nawet higienicznymi resztkami? Ludzka pasja niszczenia ludzkiej pamięci nie tylko znanych miejsc i ludzi dotyczy.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA