Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Ślub i dziecko w parze nie idą

Data publikacji: 26 stycznia 2016 r. 10:15
Ostatnia aktualizacja: 11 kwietnia 2021 r. 15:41
Ślub i dziecko w parze nie idą
 

Ubiegły rok pod względem demograficznym nie został jeszcze podsumowany, wiadomo za to, że w 2014 roku co trzecie dziecko w Szczecinie jest z niezalegalizowanego związku. Tylko w Gorzowie Wlkp. na świat przychodzi więcej „nieślubnych" pociech niż w grodzie Gryfa, przy czym taki sam odsetek jak w stolicy regionu ma również Łódź - 34 proc. Dane opublikował portal MojaPolis.pl.

W 2014 roku przyszło na świat 91 tys. nieślubnych dzieci, było to 24 proc. wszystkich urodzeń. Dla porównania w 2002 takie urodzenia stanowiły 14 proc., a pod koniec lat 80. XX wieku - mniej niż 10 proc.

Urodzenia pozamałżeńskie to domena zachodnich regionów Polski. Najmniej, bo poniżej 10 proc. jest ich w powiatach: ropczycko-sędziszowskim (6,5 proc.) i kolbuszowskim (7,5 proc.) - to województwo podkarpackie oraz w małopolskim, w powiatach bocheńskim (7,5 proc.) i limanowskim (8 proc.). Rekordowo za to jest w zachodniopomorskim: ok. 50 proc. maluszków ma rodziców, którzy nie są po ślubie w powiecie drawskim i łobeskim. Dla porównania w 2002 r. w tym pierwszym taki wskaźnik wynosił 31 proc. , a w powiecie łobeskim 30 proc. Ale i inne zachodniopomorskie powiaty nie zostają w tym względzie w tyle: choszczeński - 46,89 proc., gryficki - 46,95 proc., 48,01 proc. - szczecinecki. Podobnie jest w powiecie słubickim (woj.lubuskie), zgorzeleckim, wałbrzyskim (woj. dolnośląskie).  ©℗ 

 

Więcej we wtorkowym Kurierze Szczecińskim i e-wydaniu z 26.01.2016 roku. Czytaj e-Kurier w internecie.

(kol)

Fot. Robert Stachnik (arch.)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Proza życia
2016-01-26 12:39:17
Ślub jest jak umowa, niesie za sobą prawa i obowiązki. Tylko ludzie lekkomyślni, spragnieni łatwego życia, bez zobowiązań, krytykują instytucję ślubu, bo nie chcą się wiązać i wykazywać odpowiedzialnością. A każdy doskonale pamięta, jak żyjąc długo ze swoją panią, tuż przed wyborami, poprzedni premier ślubował, jak i szczeciński parlamentarzysta. Widocznie to było potrzebne do czegoś ;)
@Szum
2016-01-26 11:29:33
to twój, katolicki ogląd swiata... Rzeczywistość jest inna. Wolne związki sa trwalsze od tych ślubowań przed gipsowymi świętymi na wielkim ołtarzu i mniej kosztowne...
Szum
2016-01-26 10:46:11
Takie paskudne czasy nadeszły, że teraz panny chcą się wyszumieć, robić karierę, a dziecko i mąż to tylko dla nich balast - smutne to :-( A jak w międzyczasie przytrafi im się zdobyczna pociecha z dyskoteki, to łapią jakąś ciamajdę, która będzie utrzymywać ją i bękarta i tak się ich życie toczy.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA