Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Śmierć kobiety przy ulicy Goleniowskiej w Dąbiu

Data publikacji: 03 grudnia 2021 r. 18:17
Ostatnia aktualizacja: 03 grudnia 2021 r. 23:18
Śmierć kobiety przy ulicy Goleniowskiej w Dąbiu
Fot. Mirosław Winconek (archiwum)  

Nadal nieznane są dokładnie przyczyny śmierci kobiety, której zwłoki znaleziono w niedzielę, 28 listopada w Szczecinie, przy ul. Goleniowskiej w Dąbiu. Jej matka wini służby za brak pomocy, a sprawą zajmuje się obecnie prokuratura. 

Dramatyczny apel matki pojawił się w mediach społecznościowych. Kobieta poszukuje świadków zdarzenia, którzy mogą udzielić informacji na temat okoliczności tragicznej śmierci młodej kobiety, znalezionej 28 listopada w rowie przy ulicy Goleniowskiej. Matka Natalii - bo tak miała na imię zmarła - podaje, że przechodnie wezwali pogotowie do nieprzytomnej, siedzącej na przystanku kobiety. Ratownicy jednak, jej zdaniem, zamiast udzielić pomocy medycznej, wezwali policję. "Policja nie zrobiła nic, żeby jej pomóc, a po ich interwencji został ślad w postaci zakrwawionych i pobitych zwłok mojego dziecka", pisze. To mocne, ale wciąż niepotwierdzone oskarżenia. Utrzymuje także, że córka nie była pod wpływem alkoholu, co potwierdzają osoby, które przez 40 minut zatroszczyły się o nieprzytomną kobietę, do czasu przybycia pogotowia. "Służby, aby uniknąć odpowiedzialności, zaczynają zwyczajnie kłamać i mataczyć" - czytamy w poście zrozpaczonej matki, która jednocześnie zapowiedziała rozliczenie osób odpowiedzialnych za śmierć córki.  

O stanowisko w tej sprawie zapytaliśmy rzecznika prasowego Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie, Paulinę Heigel.

- W sobotę przed godziną 22. dyspozytor otrzymał zawiadomienie o kobiecie leżącej na przystanku przy ulicy Goleniowskiej - relacjonuje rzeczniczka. - Zespół ratowników pojawił się na miejscu, kobieta jednak nie zgodziła się na udzielenie pomocy.

Rzecznik odniosła się również do oskarżeń: - Ratownicy złożyli zeznania. Czekamy na wyniki prokuratury.  

Okoliczności śmierci bada prokuratura. 

- Prowadzone są obecnie czynności mające na celu ustalenie przyczyn zgonu. Zbadane zostanie to, czy służby postępowały według procedur - mówi rzecznik prokuratury Alicja Macugowska-Kyszka. - Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci, z art. 155 kk za które grozi do 5 lat pozbawienia wolności. 

Wiemy, że przeprowadzono sekcję zwłok, prokuratura jednak nie zna jeszcze jej wyników.  

(aj)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

guciu
2021-12-05 16:39:58
Tą kartą żle grał AS
Sławomir
2021-12-04 10:35:47
Przykra sprawa, żeby nie obojętność służb kobieta by żyła. Nawet jeśli była nietrzeźwa to również powinna zostać udzielona jej pomoc. Kondolencje dla rodziny.
do @ as-a
2021-12-04 09:40:54
".. boi sie nie podjąć działań ." . Co na to "osoba z macicą" - Panie Ewa od polskieho?
as
2021-12-04 07:57:37
dużo mogą powiedzieć świadkowie . Już mówili że nie była pod wpływem alkoholu Co potwierdzili nieświadomie policjanci nie zawożąc jej na izdebkę.Nastapiła klasyczna spychologia ratownicy na policję .Policja powinna mieć zarzuty , bo powinni zdecydować albo izdebka , albo szpital a zostawili kobietę w stanie którego sami nie umieli określić.Z autopsji wiem że byle pijaczek ma najczęściej robiony tomograf w Polsce bo lekarz boi sie nie podjąć działań .Policjanci nie podjęli działań , ratownicy też
@2021-12-03 19:33:22
2021-12-03 23:01:22
Policjant czy ratownik medyczny?
@@as 19:33:22
2021-12-03 21:45:39
A ty co? Wróżbita, czy jasnowidz? Nie doczytałeś, że osoby, które jej pomagały twierdzą, że nie była pod wpływem alkoholu?
@as
2021-12-03 19:33:22
Nieszczescie ale za nie odpowiedzialna jest ta pani i oczywiscie alkohol i narkotyki i towarzystwo z którym była na imprezie. Przykra smutna sprawa
@as
2021-12-03 19:20:30
Mamy równouprawnienie - poza tym to było jej ciało i jej sprawa...
as
2021-12-03 18:38:33
jak można było zostawić kobietę w takim stanie .Zarówno ratownicy jak i policja nie zachowały sie rzetelnie.Teraz nie zweryfikujmy co mówiła kobita a ratownikom bym nie wierzył ratują własną dupę
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA