A, co twój kuzyn robił w tym miejscu na torach?

Zginął mój kuzyn , straszna tragedia dla nas :(

Hanna Krall Zdążyć przed Panem Bogiem . Kaffka Proces,.....

PO_pierdujesz z tym wstydem. Co innego jest prywatna (!!!!!!!!!!!) opinia jakiegoś @ Art, a co innego INFORMACJA (!!!!!) "czynnika opiniotwórczego tzn. Kuriera. Inne są "paragrafy" na informacje w czysopismach, Telewizji, reklamach, a inne na prywatne opinie w komentarzach czytelników Kuriera, "Gazety dla...", Pudelka itp. Mogę tutaj jako czytelnik napisać o Tobie xxxx. Gdy napisze to samo redaktor na stronach Kutiera to.....

Polityka informacyjna jak za Gomulki. Czytelnik nie ma prawa sie niczego dowiedziec.

redakcja - wstyd - zero wiadomości. Art - super relacja

Taaak? A przejście z 9 Maja do Białowieskiej, to pikuś?

Art, dziękuję za relację.

Maszynista operator składu pociągu zrobił wszystko co w jego mocy, zatrzymanie pociągu było gwałtowne a reakcja natychmiastowa pomimo że prędkość na tym odcinku wahała sie 50-60 km/h.

Osoby które zrezygnowały z kontynuowania podróży spowodowanej dużym opóźnieniem , zostały zastępczym skladem dowiezione do stacji Szczecin Zdroje a bilety anulowane do pełnego zwrotu zapłaconej kwoty po uprzedniej adnotacji konduktora. Jedyna uciążliwością był powrót komunikacja miejska do centrum, ponieważ skład zastępczy kontynuował przejazd do Świnoujścia a nie na dworzec główny.

Po 15 minutach od wypadku pojawiły się służby SOK i otoczyły pociąg aby nikt nie próbował zgrtwac bohatera i wysiadać. Pociąg był pełen kuracjuszy jadących do sanatorium w Świnoujściu nawet osoby na wózkach inwalidzkich. Akcja ewakuacyjna była przeprowadzona z pełnym profesjonalizmem Służb Kolejowych . Obecność w Unii Europejskiej zobowiązuje.

Po 2 godzinach podjechał drugi skład i po aluminiowej kładce przeszliśmy z jednego pociągu do drugiego. W tym miejscu tor idzie po nasypie i wysokość od ziemi do pierwszego stopnia wagonu wynosi 1,80 metra

Wypadek miał miejsce między kładka przy sw Józefa a mostem na Budziszyńskiej. W miejscu wypadku są strome pobocza porośnięte kolczasta roślinnością . Nikt przypadkowo tam się nie znalazł , albo złomiarz albo samobójca. Jechałem tym pociągiem.

Jechałem tym pociągiem na trasie Szczecin- Świnoujście. Pociąg przyjechał z Poznania z 10 minutowym opóźnieniem, po 5 minutach postoju pociąg ruszył po przejechaniu niespełna 1km na wysokości kościoła sw Józefa zaczął gwałtownie hamować , zatrzymując się wisa wiś browaru. Od kładki przy kościele do ul Budziszyńskiej tory kolejowe idą w tzw tunelu że stromymi zboczami porośniętymi gęstymi krzakami. Nikt przypadkowo nie mógł się znaleźć w tym miejscu. Skarby są tak strome że kot miałby problem

Czyli wlazło to na tory tam gdzie tego być w ogóle nie powinno.

Na Pomorzanach nie ma ani jednego przejścia, ani przejazdu przez tory kolejowe.

W Szczecinie i ne tylko Bezwzględnie wszystkie skrzyzowania kolejowe z drogami i prxejsciami dla piesxych muszą byc bezkolizyjne. Czyli muszą byc budowane widukty cxy tunele czy ruchome schody itd