Grudzień 2017 roku był ostatnim miesiącem prac, których finałem jest uruchomienie wreszcie szczecińskiej spalarni odpadów komunalnych na Ostrowie Grabowskim. Budowanej z licznymi poślizgami i ze zmianą w trakcie generalnego wykonawcy całej tej inwestycji. Rozpoczęły się jej odbiory końcowe. Warunkiem uzyskania zapewnionego na całe przedsięwzięcie dofinansowania z funduszy Unii Europejskiej było jego ukończenie w nieprzekraczalnym terminie do końca minionego roku.
- Na 28 grudnia główny wykonawca instalacji - włoska Termomeccanica Ecologia (TM.E.) - zgłosił zakończenie prac i gotowość przekazania instalacji do eksploatacji. W związku z tym prezes Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów Tomasz Lachowicz powołał komisję odbiorową, złożoną z pracowników ZUO i inżyniera kontraktu - poinformował Wojciech Jachim, rzecznik prasowy ZUO, spółki komunalnej powołanej do realizacji tego projektu i następnie do pełnienia roli zarządcy i operatora instalacji po oddaniu jej do eksploatacji. - Komisja przeanalizuje dostarczoną przez wykonawcę dokumentację i sprawdzi w praktyce, czy instalacja jest w sprawna.
Jak dodał W. Jachim, jeśli komisja odbiorowa nie stwierdzi tzw. usterek limitujących (czyli uniemożliwiających działanie zakładu), inżynier kontraktu zgodnie z umową zawartą w listopadzie 2016 r. między ZUO a TM.E. wystawi świadectwo przejęcia instalacji z datą zgłoszenia zakończenia prac, tj. 28 grudnia 2017. ©℗
Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 2 stycznia 2018 r.
Mirosław WINCONEK
Fot. ZUO