W Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Myśliborzu w asyście pocztów sztandarowych, odbyły się uroczystości upamiętniające tragiczne losy pokolenia dzieci i ich rodziców, którzy zginęli oraz przeżyli trudny okres wojny. Uczczono też kolejną rocznicę stanu wojennego oraz dokonano celebracji otwarcia ,,Drzwi Miłosierdzia”. Wśród licznie zebranych parafian, duszpasterzy, przedstawicieli władz samorządowych gminy i powiatu obecne były także delegacje oddziałów Związku Dzieci Wojny z Barlinka, Skwierzyny, Strzelec Krajeńskich, Gorzowa Wlkp., oraz z tutejszego oddziału.
W czasie uroczystej liturgii mszy św. modlono się w intencji zmarłych, zamordowanych i walczących o naszą wolność. Pod pamiątkową tablicą przedstawiciele Związku Dzieci Wojny złożyli kwiaty i zapalili znicze. W oprawie artystycznej wystąpił chór ,,Exaltabo”oraz ,,Melodia” pod kierunkiem Bogdana Komorowskiego.
- Jest to podniosła i wzruszająca uroczystość, która związana jest z pamięciom dzieci i ich rodziców, które zginęły oraz przeżyły okres II Wojny Światowej. Wspominamy ten trudny czas, o którym nie raz zapominamy. Dzisiaj dzieci te są już dorosłymi osobami i mają ponad 70, a nawet 80 lat. Przed laty zabrane zostało im dzieciństwo. Może niektórym, gdzieś po drodze, nie udało się ukończyć szkoły, zdobyć zawodu. W swoim życiu mieli ciężko. Jest to pokolenie, które w historii Polski często przeszło gehennę. Trudno to opisać. Poźniej odbudowywali naszą ojczyznę. Obecnie tym wszystkim dzieciom należy się pamięć i wielki szacunek – powiedział ,,Kurierowi” Augustyn Wiernicki, prezes Zespołu Koordynacyjnego Związku Dzieci Wojny z Warszawy.
Następnie przedstawiciele Związku Dzieci Wojny w uformowanej kolumnie przeszli ulicami Myśliborza. W centrum miasta pod pomnikiem św. Jana Pawła II, oddali hołd wielkiemu Polakowi. Natomiast w miejscowym klubie ,,Tęcza”odbyły się dalsze uroczystości związkowe, gdzie m.in. wspólnie dzielono się opłatkiem.
Tekst i fot. T. Szymański
Na zdjęciach migawki z uroczystości integracyjnej Związku Dzieci Wojny w Myśliborzu.