Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Sprawa dawnego „Piasta”

Data publikacji: 29 czerwca 2018 r. 08:13
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 12:14
Sprawa dawnego „Piasta”
 

Pojawiają się nowe fakty w sprawie zrujnowanej kamienicy przy pl. Zwycięstwa 3 w Szczecinie, dawnym hotelu „Piast”. Budynek będący od lat w prywatnych rękach zaczął grozić zawaleniem w wyniku rozpoczętej w nim inwestycji. W piątek zbiera się Wojewódzka Rada Ochrony Zabytków przy Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków. Jak się dowiedzieliśmy, rada ma zająć stanowisko w sprawie nieruchomości i ewentualnego zakresu jej ochrony przed zniszczeniem.

Dzieje się tak po wcześniejszej odmowie Ewy Staneckiej, zachodniopomorskiej konserwator zabytków, wszczęcia postępowania w sprawie wpisu nieruchomości do rejestru z wniosku, jaki złożyło Stowarzyszenie Ocalmy Zabytek, i złożeniu przez nie zażalenia do ministra kultury. Jak twierdzi Mariusz Łojko, prezes Stowarzyszenia Ocalmy Zabytek, działania służb konserwatorskich w tej konkretnej sprawie są niewiarygodne.©℗

Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 29 czerwca 2018 r.

Tekst i fot. Mirosław WINCONEK

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

BRAWO Stowarzyszenie!!!
2018-07-03 16:23:00
Szkoda, że tylko "Ocalmy Zabytek" walczy w naszym mieście o zabytki... :(
ocalmy?? zabytek
2018-06-30 12:40:11
Pan "ocalmy zabytek" już jeden zabytek "ocalił". Ciekawe ile kosztował mieszkańców dym jaki zrobił z willą w Zdrojach? A zabytek? Mialy być centrum kultury, szkoła dla budowniczych organow, dla organistów i Bóg wie co jeszcze. Najlatwiej jest zrobic awanturę za cudze pieniądze a zabytek niszczeje i w koncu sie rozpadnie. Panie "ocalmy zabytek" do dzieła!! Gdzie Panskie obietnice? Zanim Pan zacznie następną awanturę, niech Pan zakończy pierwszą.
zigzag
2018-06-29 23:08:33
do pudła z nimi.
Przecież to sprawa wyłącznie do prokuratora.
2018-06-29 13:08:38
.
Miejski łazęga
2018-06-29 12:30:36
Mam wrażenie,że postępowanie właścicieli jest bliźniaczo podobne do tych cwaniaków od podpalania składowisk z odpadami.Liczy na to,że kosztem miasta,podatników pozbędzie się problemu i za to jeszcze dostanie kasę.Miasto,instytucje są bezradne,biernie się temu przyglądają a realne zagrożenie katastrofy budowlanej w centrum miasta wisi nad głowami urzędników każdego dnia,w każdej godzinie.Jak dojdzie do tragedii-zginą ludzie to dopiero ktoś przejrzy na oczy i z miejsca znajdzie się odważny by podjąć decyzję-? Tą sprawą "z urzędu" ze względu na zagrożenie życia i zdrowia katastrofą budowlaną zająć się winna Prokuratura bez żadnej łaski i zbędnej zwłoki.
Roman
2018-06-29 08:40:42
Mam nadzieję, że Stowarzyszenie Ocalmy Zabytek za SWOJE pieniądze wyremontuje "zabytek"
logika
2018-06-29 08:35:02
Jeżeli ktoś zaczyna remont od zdemontowania (może i przeciekającego, ale jednak dachu) na folię to nikt mi nie wmówi, że taki inwestor robi to w trosce o budynek. Dla mnie jest to jednoznaczne że działa(ł) w celu jego zrujnowania, w dalszej perspektywie jego zburzenia / rozebrania.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA