Sprawcę rozboju rozpoznał i złapał wiceszef kryminalnych
Sprawcę rozboju rozpoznał i złapał wiceszef kryminalnych
Data publikacji: 27 stycznia 2020 r. 06:54
Ostatnia aktualizacja: 27 stycznia 2020 r. 19:16
Trzy miesiące spędzi w areszcie 32-letni mężczyzna, który usłyszał zarzut usiłowania rozboju. Został rozpoznany i zatrzymany po pościgu przez pełniącego obowiązki zastępcy naczelnika wydziału kryminalnego Komisariatu Policji – Szczecin Nad Odrą.
REKLAMA
Na początku tego roku przy jednej z ulic w Szczecinie do dwóch młodych kobiet podszedł mężczyzna i grożąc im pobiciem, zażądał od nich telefonów komórkowych i łańcuszka. Sprawca nie osiągnął zamierzonego celu, gdyż spotkał się ze zdecydowanym oporem pokrzywdzonych, jednak jednej z nich zdołał ukraść drobną kwotę pieniędzy.
Od początku sprawą zajęli się kryminalni z Komisariatu Szczecin Nad Odrą. Funkcjonariusze zbierali informacje i analizowali zabezpieczone dowody. Zabezpieczyli też nagrania monitoringów, dzięki którym znali wizerunek sprawcy. Ostatecznie rozpoznał i zatrzymał go funkcjonariusz pełniący obowiązki zastępcy naczelnika Wydziału Kryminalnego Komisariatu Policji Szczecin - Nad Odrą. Wiceszef kryminalnych zauważył mężczyznę w rejonie miejsca zdarzenia.
- Jego rysopis idealnie odpowiadał sprawcy przestępstwa. Mężczyzna podjął próbę ucieczki, lecz po krótkim pościgu został zatrzymany i obezwładniony przez policjanta - informuje st. asp. Marcin Rusin.
Nie był to pierwszy konflikt 32-latka z wymiarem sprawiedliwości. Jak się okazało ostatniego przestępstwa dokonał w warunkach tzw. multirecydywy i może spodziewać się znacznie surowszej kary. Teraz najbliższe trzy miesiące mężczyzna spędzi w areszcie.
(ip)
Fot. policja
REKLAMA
Komentarze
@;/
2020-01-27 19:12:10
:\ dobrze prawi. Mi też przyszedł na myśl lewicowo-liberalny wyznawca filozofii "róbta co chceta". Pasuje ona w tym przypadku idealnie.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Capilano
2020-01-27 18:22:28
Czytajcie ze zrozumieniem. ''Jego rysopis idealnie odpowiadał sprawcy przestępstwa'' - tzn. że poszkodowane kobiety opisały sprawcę napadu, został sporządzony tzw. portret pamięciowy i ten portret został rozwieszony na wszystkich posterunkach policji. Bandyta został rozpoznany na podstawie tego portretu pamięciowego. Policja nie wiedziała kto to jest, gdzie mieszka, ile ma lat. Miał pecha, bo trafił na policjanta, który zawsze jest na służbie.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
;/
2020-01-27 13:28:02
@:\ -Widać że nie znasz sie na ludziach ,idz na stadion to zobaczysz tam takich wiecej
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
:\
2020-01-27 13:17:17
A ja widzę, że to dziecko lewicy róbta co chceta i kochany synuś mamusi od bezstresowego wychowania.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
;/
2020-01-27 10:51:41
Czapeczka z łyżwą naja jest, pewnie w wyborach głos na skrajną prawicę lub narodowy socjalizm, brakuje tylko nerki/torebki ,dresiku i "patriotycznych" koszulek,smutne
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
szyfrant
2020-01-27 10:29:38
Dane były znane,to oczywiste,ale adresu pobytu nie znali ;-) Po drugie w Policji nie ma stanowiska "wiceszef kryminalnych" Jest tylko szef wszystkich szefów...Piotr Jarzyna ze Szczecina ;-)
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Niesłychane
2020-01-27 09:03:47
Ta ciamajda ze zdjęcia była zdolna do jakiegokolwiek rozboju?
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Ed
2020-01-27 08:51:03
To teraz naczelnikiem zostanie. Kolejny gniot wychwalający. Gratulacje
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Nic nie rozumiem
2020-01-27 08:50:44
Mieli twarz patusa, okazuje się że to multirecydywista a ten poznaje go po rysopisie? Przecież oni powinni w takim przypadku znać jego imię, nazwisko i adres zamieszkania i zgarnąć go w ciepłym jeszcze łóżku. I jeszcze sukces na skalę produkcji HBO...
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Podpiety
2020-01-27 08:32:58
Kolejny podpiął się pod akcje swoich podwladnych
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.