Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Strażnicy miejscy zostali zaatakowani przez bezdomnego

Data publikacji: 15 stycznia 2021 r. 17:34
Ostatnia aktualizacja: 15 stycznia 2021 r. 17:34
Strażnicy miejscy zostali zaatakowani przez bezdomnego
 

- Czwartkowy wieczór (14 stycznia) dla dwojga strażników miejskich na długo pozostanie w pamięci. A wszystko za sprawą pewnego agresywnego bezdomnego - informuje st.insp. Joanna Wojtach, rzeczniczka Straży Miejskiej w Szczecinie.

Przez cały okres zimowy poprzez współpracę z mediami lokalnymi podejmowane są działania edukacyjne i informacyjne skierowane do mieszkańców a mające na celu uwrażliwienie ich na nieraz dramatyczną sytuację ludzi przebywających na ulicy, często niechcianych lokatorów ich piwnic, klatek schodowych, śmietników. Apelujemy o przekazywanie informacji o niepokojących sytuacjach, zagrażających zdrowiu i życiu osób bezdomnych. Apele "Nie bądź obojętny, pomóż osobie bezdomnej" powtarzane są co roku w poprzez służby zaangażowane w pomoc osobom bezradnym i niesamodzielnym - informuje Straż Miejska.

Mieszkańcy zaalarmowali Straż Miejską 

- I na taki apel odpowiedzieli mieszkańcy  jednego z bloków na szczecińskich Pomorzanach. Zgłoszenie dotyczyło mężczyzny przebywającego na 7 piętrze wieżowca przy ulicy Potulickiej, który jest najprawdopodobniej pod wpływem alkoholu i leży na schodach między piętrami - mówi J. Wojtach.

Wydawało się, że to będzie rutynowe działanie, jakich wiele w okresie zimowym. Na miejscu okazało się, że z mężczyzną bardzo trudno nawiązać logiczny kontakt. Wszelkie próby kończyły się krzykami czy wręcz wyciem tego mężczyzny i rzucaniem się na podłodze. Po wstępnych oględzinach tego człowieka funkcjonariusze zauważyli u niego zakrzepłą krew na nosie, rany na głowie, ślinotok i błędny wzrok - relacjonuje przebieg interwencji rzeczniczka SM.

"W tej sytuacji zaniechano dalszych prób nawiązywania kontaktu słownego z mężczyzną, jedynie sprawdzono czy nie ma przy nim niebezpiecznych przedmiotów - mówi J.Wojtach. Na miejsce zostało wezwane Pogotowie Ratunkowe, w czasie oczekiwania na przyjazd ratowników mężczyzna nagle dostał ataku szału i ruszył z impetem na strażników. Nie reagował na polecenia strażników, wręcz przeciwnie rzucił się na nich z rękoma, warczał  przy tym  szczerząc zęby, jakby szykował się do ich pogryzienia! Nie było innego wyjścia niż zastosowanie, po wcześniejszym ostrzeżeniu, środków przymusu bezpośredniego w postaci chwytów obezwładniających i nałożenia kajdanek".

Opluł strażników i pobrudził krwią

"Nie ostudziło to zapędów agresora, w dalszym ciągu rzucał się, kopał strażników i próbował ich gryźć po rękach. W trakcie czynności obezwładniania mężczyzna oddał mocz, opluł strażników i pobrudził krwią. Po kilkunastu minutach przetrzymywania w pozycji leżącej szalejącego mężczyzny na miejsce przybyło Pogotowie Ratunkowe. Ratownicy zaaplikowali dożylnie agresorowi środek uspakajający, po których zasnął i dopiero wtedy można było mu ściągnąć kajdanki i bezpiecznie na krześle medycznym przenieść go do karetki. Mężczyzna został przewieziony do szpitala na Unii Lubelskiej.

Płyny fizjologiczne agresora zanieczyściły mundury strażników, ratownicy wstępnie zdezynfekowali im odzież i polecili natychmiast wrócić do swojej jednostki i zmienić odzież oraz odkazić radiowóz preparatem, jaki im przekazali. Strażnicy bardzo szybko powrócili na bazę i dokonali niezbędnych czynności odkażających - kończy swoją relację rzeczniczka Straży Miejskiej".

oprac. (mj)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

poradnik
2021-01-16 16:51:07
czy w Szczecinie jeszcze działa IZBA WYTRZEŹWIEŃ ?! bo tam należy odwozić takich typów a nie do szpitali !!! twarde dechy lub zimny prysznic to kiedyś było niezawodne lekarstwo.
Hmm
2021-01-15 23:19:16
A dlaczego tych bezdomnych co roku przybywa... pomimo ze sporo Podatkowych pieniedzy ...idzie co miesiac na Pomoc dla nich ?/!!
beee
2021-01-15 23:14:21
Ciekawe, że Kurier cenzuruje wypowiedzi zawierające słowo "lezba", "pedał" a bez zmrożenia oka puszcza teksty o "strzelaniu w czerep". Taka dzisiejsza moralność i poprawność polityczna
czytam
2021-01-15 22:17:29
Jak można pisac takie komentarze ? To jest człowiek , a służby / właśnie służby !/ do takich zadań sa powołane .
Straz miejska
2021-01-15 22:04:08
Jak to możliwe że skuty w kajdanki przez strażników miejskich ten gosc potrafil jeszcze skierować strumieni mocz na tych nieudaczników miejskich. Nic nie potrafia robic oprócz brania kasy co miesiac i zakladac blokady na kola ssmochodow.
Grizzly
2021-01-15 18:42:42
Kolejny "wariat z budzikiem"? Podobne zdarzenie ale z udziałem nie-bezdomnego miało miejsce w czerwcu 2011 roku w Szczecinku. Pijany mieszkaniec Świnoujścia ugryzł tam jednego ze strażników miejskich (obecnie policjanta), który wkręcał go w próbę dewastacji fotoradaru. Wystarczy w wyszukiwarkę google wpisać frazę "wariat z budzikiem" albo "pogryziony strażnik".
@Wacek Rondelek
2021-01-15 18:29:51
Komu mają strzelać w czerep? Tobie? Szkoda amunicji. Takiego tumana jak ty to tylko zatłuc starym kapciem. Bo nowego szkoda pobrudzić
Wacek Rondelek
2021-01-15 18:20:13
Należy stosować demokratyczne standardy amerykańskie , jest film instruktażowy z Kapitolu jak się strzela w czerep.
beee
2021-01-15 18:05:56
Może Patryk Vega nakręci film o tym?
ja
2021-01-15 18:00:04
Relacja jak z placu boju.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA