Policjanci z Gryfina zatrzymali 37-letniego mężczyznę, który jest podejrzewany o strzelanie z broni z jadącego samochodu na autostradzie A2. W miniony poniedziałek (12 czerwca) sprawca ponownie użył broni. Tym razem zrobił to podczas jazdy na drodze krajowej 24 w powiecie międzychodzkim. Za drugim razem policjanci śledzili jego ucieczkę niemal do przejścia granicznego Gryfino-Mescherin.
O mężczyźnie zrobiło się głośno za sprawą mediów społecznościowych, w których umieszczono nagranie, jak strzelał na autostradzie. Poszukiwania kierowcy Fiata 500 na niemieckich numerach rejestracyjnych odbywały się na terenie trzech województw. Mężczyzna wpadł w ręce policjantów na jednym z MOP (Miejsce Obsługi Podróżnych) w pobliżu Szczecina. Zatrzymanym kierowcą okazał się 37-latek (nie był notowany). Samochód marki Fiat 500 figurował, jako utracony na terenie Niemiec. Podczas przeszukania auta policjanci znaleźli gazowy pistolet Glock 17, na który mężczyzna nie miał zezwolenia.
Wszystko zaczęło się na pograniczu powiatu szamotulskiego i międzychodzkiego w Wielkopolsce, w miniony poniedziałek. Kierowcy jadący DK 24 zauważyli czarnego Fiata 500 na niemieckich numerach rejestracyjnych. Kierowca wyprzedził na podwójnej linii ciągłej kilka pojazdów. Następnie przez otwarty dach auta wystawił rękę z bronią, z której zaczął strzelać w powietrze. Jak informowali kierowcy, mężczyzna z dużą prędkością odjechał w kierunku Gorzowa Wlkp. W związku z incydentem został ogłoszony alarm dla policjantów z Międzychodu. Komunikaty o wydarzeniu zostały także przekazane do wielu sąsiednich jednostek. Oficer dyżurny z Gorzowa Wlkp. podjął się koordynacji poszukiwań na terenie woj. lubuskiego. Poszukiwany samochód został zauważony na jednym z MOP-ów przez policjantów z Gryfina.
Do podobnej sytuacji doszło 21 maja na autostradzie A2 pod Nowym Tomyślem. Jeden z kierowców nagrał film, jak czary Fiat 500 wyprzedza inne samochody. W pewnym momencie na nagraniu widać rękę kierowcy z bronią. Jak poinformowali świadkowie, słychać było dwa strzały w powietrze.
Mężczyzna usłyszał zarzuty nielegalnego posiadania broni oraz przywłaszczenia samochodu. Za incydenty, których dopuścił się na drogach na A2 i pod Międzychodem zostanie rozliczony w odrębnych postępowaniach.
oprac. (rj)