Tylko jednego dnia, w miniony poniedziałek, szczecińska policja otrzymała kilkanaście zgłoszeń z terenu miasta o próbach oszustwa seniorów metodą "na krewnego". Żadna ze starszych osób nie dała się zwieść przestępcom. To jednak bardzo ważny sygnał dla innych - oszuści znowu wzmożyli swoją aktywność. W 2018 roku w naszym województwie podobnymi metodami pozbawili oszczędności życia niemal 40 osób, a suma strat wyniosła blisko 1 mln 700 tys. zł.
Oszuści dzwonią do starszych ludzi na stacjonarne numery telefonów. Zwykle podają się z funkcjonariuszy CBŚ lub policjantów, którzy prowadzą akcję przeciwko hakerom. Przekonują rozmówców do "pomocy" policji w akcji i podjęcia pieniędzy z konta lub zaciągnięcia kredytu i przekazania tych środków wskazanej osobie. Często podają się też za krewnego potrzebującego nagłej pomocy. Tak było w większości sytuacji w Szczecinie w ostatni poniedziałek.
- Do jednej z osób zadzwoniła kobieta, przedstawiając się jako jej córka - relacjonuje podkom. Anna Gembala z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie. - Opowiadała, że uczestniczyła w wypadku, w którym ktoś zginął. Teraz są jej potrzebne pieniądze, kwota 250 tysięcy złotych. Podała telefon do "policjanta", który miał uwiarygodnić tę sytuację. Starsza pani, do której dzwoniono, wykonała telefon, ale do swojego męża. Oboje nie mieli wątpliwości, że to działania przestępców, którzy w ten sposób chcą wyłudzić ich oszczędności.
Takich prób naciągania seniorów było tego dnia znacznie więcej.
Policjanci podkreślają, że efekt przynoszą działania profilaktyczne i edukacyjne - seniorzy są coraz bardziej świadomi, znają metody wykorzystywane przez przestępców, słuchają ostrzeżeń, wiedzą jak się w takich sytuacjach racjonalnie zachować. ©℗
(gan)
Fot. KMP (arch.)